Prawo, polityka

Senat po wtorkowej debacie ponownie skierował do komisji ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Bałtyku. Senator Wojciech Skurkiewicz (PiS) złożył poprawkę dot. wydawania przez prezydenta RP zgody na użycie Sił Zbrojnych RP do prowadzenia stałych działań monitorujących bezpieczeństwo RP.

21 listopada Sejm uchwalił rządową ustawę rozszerzającą katalog działań, które będą mogły być prowadzone dla zapewnienia bezpieczeństwa na Bałtyku. Ustawa - ochrzczona w MON nazwą „Bezpieczny Bałtyk” - dotyczy przede wszystkim działań polskich sił zbrojnych, a także w pewnym zakresie Straży Granicznej i Policji, w powietrzu i na morzu. Chodzi o zadania związane z obroną przeciwlotniczą oraz monitorowanie polskich wód terytorialnych na Bałtyku, jak również wód międzynarodowych, przede wszystkim w ochronie kluczowej dla bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, w tym gazociągu Baltic Pipe czy platform wiertniczych.

Jeśli chodzi o działania na morzu, kluczowym zapisem, który wprowadza ustawa, jest możliwość użycia uzbrojenia przez jednostki wojskowe Marynarki Wojennej i lotnictwa wojskowego w obronie infrastruktury krytycznej, w samoobronie lub w obronie innego należącego do polskiego wojska, SG lub Policji statku powietrznego czy okrętu. Rozkaz otwarcia ognia będzie mógł w kryzysowej sytuacji wydać dowódca danego okrętu lub statku powietrznego, za uprzednią zgodą na takie działanie ze strony Dowódcy Operacyjnego.

We wtorek ustawą „Bezpieczny Bałtyk” zajął się Senat. Sprawozdawca senackiej komisji obrony gen. broni w rez. Mirosław Różański (Trzecia Droga) podkreślił, że „środowisko bezpieczeństwa jest tak mocno turbulentne, że czasem obowiązujące regulacje prawne nie są dostosowane do sytuacji, z którymi zmierzyć się muszą Siły Zbrojne RP, Straż Graniczna i te agendy państwa, które odpowiadają za nasze bezpieczeństwo”.

Różański zwrócił w tym kontekście uwagę na szereg agresywnych, hybrydowych działań ze stroni Rosji. Zapewnił, że procedowane regulacje zdecydowanie zwiększą nasze bezpieczeństwo. - Sprawią, że nie tylko Siły Zbrojne, ale również jako państwo będziemy traktowani z zupełnie innym podejściem Federacji Rosyjskiej, która będzie miała świadomość tego, iż nie można w sposób bezkarny naruszać z jednej strony naszą przestrzeń powietrzną, czy operować w strefie Bałtyku w sposób zagrażający naszym interesom - powiedział Różański.

W trakcie krótkiej dyskusji Wojciech Skurkiewicz (PiS) złożył poprawkę odnoszącą się do ustawy z 1998 roku o zasadach użycia i pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami kraju.

- Ta poprawka mówiąc w największym skrócie wprowadza zmianę, aby prezydent RP na wniosek Rady Ministrów wydawał postanowienie o zgodzie na użycie Sił Zbrojnych RP do prowadzenia stałych operacyjnych działań w celu monitorowania bezpieczeństwa zewnętrznego Rzeczypospolitej Polskiej lub w ramach wysuniętej obecności zgodnie z grafikiem wydzielonych sił operacyjnych - powiedział senator PiS.

Jak ocenił ta poprawka „bez wątpienia usprawni ten akt legislacyjny i przyczyni się do tego, że będzie bez wątpienia jeszcze lepszy”.

Wiceszef MON Paweł Zalewski opowiedział się przeciw poprawce Skurkiewicza. Wiceminister podkreślił, że „pan prezydent ma konstytucyjne kompetencje i te kompetencje są uszanowane w tej ustawie”.

- Mianowicie musi on wydawać, i bez niego to jest absolutnie niemożliwe, zgody na użycie Sił Zbrojnych RP, w tym użycie okrętów Marynarki Wojennej. Natomiast my tutaj mówimy o pobycie - i to jest zupełnie coś innego - na wodach Morza Bałtyckiego. Tego typu rzeczy nie wymagają zgody pana prezydenta. Natomiast pan prezydent o wszystkim będzie informowany i jest informowany. Takie są jego kompetencje, które rząd Rzeczypospolitej szanuje i zobowiązania, których dochowuje - powiedział Zalewski.

Jerzy Wcisła (KO) zaapelował o jednogłośne przyjęcie przez Senat ustawy, złożył również poprawki do ustawy.

W związku ze zgłoszonymi poprawkami ustawa została ponownie skierowana do senackiej komisja obrony narodowej, która zebrała się we wtorek wieczór. Komisja zdecydowała, że zarekomenduje Senatowi przyjęcie poprawek senatora Wcisły i odrzucenie poprawki senatora Skurkiewicza.

Ustawa rozszerza katalog zawarty w ustawie o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa. W katalogu przesłanek do użycia wojska za granicą pojawi się - obok zadań takich jak wsparcie zaatakowanych sojuszników, udział w misji pokojowej czy zwalczanie terroryzmu - zapis o możliwości użycia wojska za granicą w „działaniach na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej”.

Poza przepisami dot. zapewniania bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim w ustawie znalazły się też przepisy doprecyzowujące zasady użycia uzbrojenia wobec wrogich rakiet, które znalazłyby się w polskiej przestrzeni powietrznej. Chodzi m.in. o wprowadzenie zapisu pozwalającego dowódcom niższego szczebla na decyzję o strąceniu nadlatującej wrogiej rakiety, w sytuacji, gdy takiego rozkazu nie może wydać dyżurny dowódca obrony powietrznej lub np. nie można się z nim skontaktować. Doprecyzowano też zasady udziału lotnictwa sojuszników w zadaniach patrolowania i obrony polskiej przestrzeni powietrznej.

Inna ważna zmiana zaproponowana w ustawie MON to nadanie jednostkom Marynarki Wojennej uprawnień - np. w zakresie kontrolowania obcych statków - takich, jakimi dysponuje obecnie Straż Graniczna, „jeżeli wymagają tego względy obronności lub bezpieczeństwa państwa lub w przypadku przepływu obcych statków i okrętów wojennych”.

Uprawnienia Straży Granicznej - np. zatrzymanie danego statku czy zmuszenia go do zawinięcia do określonego portu - mają zostać rozciągnięte na działania związane z ochroną infrastruktury krytycznej.

Zdjęcie ilustracyjne (Fot.: chor. mar. Marcin Purman/8FOW)

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter