Prezes ORLENU Ireneusz Fąfara zapewnił w poniedziałek podczas spotkania z politykami KO, władzami samorządowymi i przedstawicielami izb przemysłowych, że główna siedziba Energi, jako filaru energetycznego koncernu, pozostanie w Gdańsku.
W Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego w Gdańsku odbyło się w poniedziałek posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Gdańsku oraz Pomorskiej Rady Przedsiębiorczości z udziałem prezesa ORLENU Ireneusza Fąfary. Tematem spotkania było omówienie przyszłości Grupy Energa.
Zjawili się na nim m.in. parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej, lokalni politycy związani z KO, przedstawiciele pomorskich uczelni, izb przemysłowych i związków pracodawców.
Spotkanie prowadzili marszałek województwa Mieczysław Struk oraz wojewoda pomorski Beata Rutkiewicz. Pomorscy politycy KO zaprosili na nie prezesa ORLENU Ireneusza Fąfarę, ponieważ - jak tłumaczyli - są „zaniepokojeni dalszymi losami Grupy Energa”.
Szef ORLENU zaznaczył, że koncern już od 2009 r. był zainteresowany rozwojem swojej części energetycznej.
– Już wówczas były koncepcje dotyczące zakupu jakiegoś podmiotu energetycznego – stwierdził Fąfara i dodał, że w 2020 r. ORLEN rozszerzył się o Grupę Energa.
Prezes podkreślił, że obecnie udział segmentu „energetyka” w zysku operacyjnym ORLENU wynosi 30 proc.
Zaznaczył, że ze wszystkich firm energetycznych w Polsce, zarówno państwowych, jak i prywatnych, Energa najlepiej pasuje do strategii ORLENU.
Odpowiadając na pytania polityków KO, stwierdził, że zarząd nie ma planów przenoszenia Energi z Gdańska gdziekolwiek w Polsce. Zaznaczył, że jeden z filarów ORLENU – energetyczny – będzie w Gdańsku miał główną siedzibę i wokół tej siedziby będzie się rozwijał. Dodał też, że liczy też, iż będzie się rozwijał nie tylko regionalnie, ale również w Polsce i być może za granicą.
Pytany o sektor gazowy prezes ORLENU Fąfara odpowiedział, że Grupa ORLEN posiada obecnie sześć gazowców do transportu LNG, a docelowo będzie miała ich osiem.
– Na razie nie zamierzamy zwiększyć swojej floty – dodał Fąfara i zaznaczył, że dopóki osiem gazowców wystarczy, koncern nie będzie zwiększał ich liczby.
Jak informuje Energa na swojej stronie internetowej, Grupa Energa jest jedną z czterech największych krajowych spółek energetycznych i jednym z trzech największych dostawców energii elektrycznej w Polsce. Jej podstawowa działalność obejmuje wytwarzanie, dystrybucję i obrót energią elektryczną oraz cieplną. Grupa dostarcza prąd do ok. 3,4 mln odbiorców, zarówno gospodarstwom domowym, jak i przedsiębiorcom.
Sieć dystrybucyjna Energi liczy 200 tys. km, przy czym obejmuje ona mniej więcej 1/4 Polski. Ze wszystkich krajowych odnawialnych źródeł energii, które działają w naszym kraju, 1/3 podłączona jest do linii dystrybucyjnych Energi Operatora – to aktywa o łącznej mocy ponad 10 GW. Energa podaje, że jest liderem, jeśli chodzi o udział odnawialnych źródeł energii w łącznej mocy zainstalowanej wszystkich aktywów wytwórczych – na koniec pierwszego półrocza tego roku było to 54 proc., na co składały się instalacje fotowoltaiczne o mocy 362 MW, elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 283 MW, elektrownie wodne o łącznej mocy 202 MW i źródła biomasowe o łącznej mocy około 82 MW.
Od 2020 r. Energa należy do Grupy ORLEN, multienergetycznego koncernu, który posiada rafinerie w Polsce, Czechach i na Litwie oraz sieć stacji paliw, w tym także w Niemczech, na Słowacji, Węgrzech i w Austrii.
Grupa ORLEN rozwija również segment wydobywczy ropy naftowej i gazu ziemnego, segment petrochemiczny, a także energetyczny, w tym z odnawialnych źródeł energii. Planuje też rozwój energetyki jądrowej opartej na małych, modułowych reaktorach SMR.
Fot. Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl
