Koszt pływającego terminala LNG (FSRU) w Gdańsku oraz towarzyszącej infrastruktury morskiej i lądowych gazociągów to ok. 4,5 mld zł – poinformował prezes Gaz-Systemu Sławomir Hinc. Kwota ta nie zawiera kosztów czarteru jednostki FSRU.
Ta kwota nie uwzględnia zakupu jednostki, ponieważ będzie ona przez nas czarterowana, w związku z czym będziemy ponosili koszty na bieżąco w okresie 15 lat czarteru – wyjaśnił Sławomir Hinc.
Jak zaznaczył armator, czyli japoński Mitsui, zapłaci za statek koreańskiemu wykonawcy, natomiast Gaz-System nie będzie musiał tego wliczać do swoich nakładów inwestycyjnych.
Cały projekt FSRU przewiduje budowę falochronu na koszt Urzędu Morskiego w Gdańsku oraz nabrzeża, podmorskiego gazociągu wiodącego na brzeg, a także gazociągu lądowego Gdańsk-Kolnik-Gardeja-Gustorzyn. Jak zaznaczył prezes Gaz-Systemu, dotychczas w polskich firmach spółka zakontraktowała usługi i materiały o wartości ok. 1,8 mld zł.
Gazociąg z Gdańska do Gustorzyna pod Włocławkiem będzie liczył ok. 250 km i dwukrotnie będzie przechodził pod Wisłą, a raz pod Martwą Wisłą. Obecnie na zlecenie Gaz-Systemu firma GGT Solutions przy użyciu metody Direct Pipe prowadzi przewiert pod Wisłą na odcinku pomiędzy Gniewem a Kwidzynem. To drugi co do długości przewiert na całej trasie gazociągu, liczy ponad 1000 m. Aktualnie ułożone zostało już ok. 300 m rur.
Najdłuższym przewiertem będzie ten pod Martwą Wisłą, liczący 1042 m. Całkowita długość odcinków wykonanych różnymi technologiami bezwykopowymi wyniesie około 15,6 km.
W przypadku części lądowej, myślę, że mamy dość duży komfort patrząc na harmonogram realizacji. Tę część planujemy skończyć do końca roku 2026 – zaznaczył Hinc.
Jak dodał, sama jednostka FSRU powinna przypłynąć do Gdańska w III lub IV kwartale 2027 r.
Na dziś można potwierdzić termin uruchomienia FSRU i rozpoczęcia świadczenia usługi regazyfikacji na początek 2028 r. – ocenił.
Nabrzeże dla FSRU, które powstanie na wschód od portu w Gdańsku, 3 km od brzegu, będzie umożliwiało zakotwiczenie dwóch jednostek FSRU. Zdolności regazyfikacyjne pływającego terminala, który ma zacząć działać w 2028 r. wynoszą 6,1 mld m sześć. gazu rocznie w 100 proc. zarezerwował Orlen.
W przypadku drugiej jednostki, Gaz-System przeprowadził procedurę Open Season, jednak nie wykazała ona dostatecznego zainteresowania klientów i pod koniec 2023 r. operator wycofał się z tego projektu. Sławomir Hinc nie wykluczył jednak, że procedura może zostać powtórzona.
Możemy taką procedurę powtórzyć, jeżeli będziemy informowani o potencjalnym zainteresowaniu – powiedział, dodając, że widzi „pewne oznaki zainteresowania” dodatkowymi zdolnościami regazyfikacyjnymi.
Należący w 100 proc. do Skarbu Państwa operator systemu przesyłowego gazu Gaz-System odpowiada za przesył gazu ziemnego i zarządza najważniejszymi gazociągami w Polsce; jest właścicielem i operatorem terminala LNG w Świnoujściu.
wkr/ drag/