Offshore

Port Gdynia, który promuje swój potencjał infrastrukturalny w sektorze offshore wind, gościł Ireneusza Zyska, sekretarza stanu, pełnomocnika rządu ds. odnawialnych źródeł energii. Port Gdynia od strony wschodniej jest portem najbliżej położonym względem obszarów morskich przewidzianych na lokalizację farm wiatrowych. Potencjał terenów portowych sprzyja rozwojowi alternatywnych - ekologicznych źródeł energii w Polsce - czytamy w oficjalnym komunikacie zarządu portu.

Port Gdynia analizuje rozwiązania służące rozwojowi sektora offshore wind, a także uczestniczy w tworzeniu zaplecza do obsługi elementów morskich farm wiatrowych, obejmującego gminy Kosakowo, Rumię oraz Gdynię.

Sekretarz stanu, pełnomocnik Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii, Ireneusz Zyska, podczas czwartkowego briefingu prasowego Zarządu Morskiego Portu Gdynia powiedział:
"Dzisiejsza wizyta w Porcie Gdynia jest związana z wyborem lokalizacji pod port instalacyjny przemysłu offshore wind. Mamy w Polsce wielki skarb, natura obdarzyła nas bardzo dobrymi warunkami wietrznymi na Bałtyku. Dzisiaj jak wiemy 80 % energii pochodzi z węgla, w perspektywie rozwoju miksu energetycznego do 2030 roku chcemy zdecydowanie odmienić ten stan rzeczy. Duży ekosystem biznesowy oparty na offshore wind w myśl idei local content w celu angażowania firm lokalnych, które mają już doświadczenie w tym sektorze.”

Chcemy być głównym operatorem, aby to właśnie w Porcie Gdynia kompletowane były zestawy farm wiatrowych, a następnie wywożone na koncesjonowane obszary morskie. Mamy doświadczenie w przeładunkach lądowych konstrukcji farm wiatrowych, realizowanych na terenach terminali kontenerowych oraz przewagę w postaci dogodnej lokalizacji. Liczymy na to, że Port Gdynia zostanie bezpośrednim beneficjentem tego ogromnego rządowego programu inwestycyjnego. Myśląc o odnawialnych źródłach energii w koncepcji green port, przewidzieliśmy teren dla sektora offshore wind na końcu Portu Zewnętrznego- komentuje Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA.

Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA jest również zainteresowany nabyciem całości terenów będących w zasobach Stoczni Marynarki Wojennej, w ramach przysługującego prawa pierwokupu. Nabyty teren ma służyć zwiększeniu funkcjonalności usług portowych, ze szczególnym uwzględnieniem budowy i obsługi polskich morskich farm wiatrowych na Bałtyku.

Rząd polski posiada strategię pozyskania energii ze źródeł odnawialnych, a jednym z nich jest wiatr. Najlepszym miejscem jego wykorzystania jest obszar morski, gdzie wiatr wieje przez około 330 dni w roku. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku mają więc szansę odegrać kluczową rolę w transformacji energetycznej Polski ku gospodarce niskoemisyjnej, przyczynić się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz pomóc w walce z zanieczyszczeniami powietrza.

Co więcej, usytuowanie wiatraków w odległości ponad 20 kilometrów od linii brzegowej nie zakłóci nadmorskiego krajobrazu polskiego wybrzeża, a będzie motorem rozwoju gospodarczego obszarów nadmorskich i całej Polski. Wyliczenia ekspertów pokazują, że zainstalowanie morskich farm wiatrowych o mocy 6 GW do 2030 roku stworzy 77 tysięcy miejsc pracy w całym kraju, wygeneruje około 60 miliardów złotych wartości dodanej do PKB i 15 miliardów wpływów z tytułu podatków CIT i VAT. Będą to gigantyczne inwestycje, warte miliardy złotych, do zrealizowania których potrzebny jest odpowiedni port oraz rozległe zaplecze przemysłowo-usługowe na lądzie.

W związku z planowaną realizacją Narodowego Programu Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej, dotyczącego budowy morskich farm wiatrowych na południowym wybrzeżu Bałtyku, Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA przeprowadził wstępne rozpoznanie możliwości adaptacji posiadanych terenów pod kątem przeładunku, składowania i montażu elementów morskich elektrowni wiatrowych.

rel (ZMP Gdynia)

Port Gdynia dla MEW
Port Gdynia dla MEW
+3 parodia
A na start trzeba zamknąć fabrykę st3 offshore w Szczecinie.
06 marzec 2020 : 09:51 pracownik | Zgłoś
0 Tyle, że
pan prezes Meller nie wie, że nie ma prawa pierwokupu terenów SW. Prawo pierwszeństwa w tym wyjątkowym przypadku ma MON i o ile wiadomo zainteresowanym zamierza z tego prawa bezwzględnie skorzystać. Nawet jeżeli Port Gdynia zakupił by teren od SW to wiąże się to z ogromnym nakładem inwestycyjnym w adaptację terenu stoczniowego do celów portowych a poza tym MW musiała by wyrazić zgodę na taką inwestycję jak również na podejście statków handlowych do nabrzeży dzisiejszej SW na co zgody raczej nie będzie. Jednocześnie ST3 oraz Stocznia Gdańsk stoją bez roboty i upadają a były od dawna szykowane jako zaplecze do biznesu związanego z wind offshore. Jak się to wszystko poskłada to w jeden obrazek to dalsze komentarze chyba zbędne.
17 marzec 2020 : 07:22 Stoczniowiec | Zgłoś
0 cd...
Pewne jest natomiast, że zarządowi portu w Gdyni stocznie na jego terenie uwierają i przy okazji tej inwestycji chętnie pozbędzie się zarówno SW jak i Nauty, którą chętnie odkupi od syndyka w celu likwidacji. Ciekawe za to kiedy pochwali się wykorzystaniem terenów przy ul. Waszyngtona odkupionych od Nauty jakiś czas temu.
17 marzec 2020 : 07:23 Stoczniowiec | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0243 4.1057
EUR 4.2863 4.3729
CHF 4.4168 4.506
GBP 5.01 5.1112

Newsletter