Jest salmonella w śrucie sojowej wyładowanej w świnoujskim porcie. Obecność bakterii w dwóch z pięciu ładowni statku Gao Qiang potwierdziły badania wykonane przez powiatowego lekarza weterynarii.
Czytaj więcej: Co przywieźli Chińczycy?
Wieść o tym, że ładunek ponad 30 tys. ton śruty z Argentyny jest skażony, obiegła Świnoujście we wtorek. Wtedy powiatowy lekarz weterynarii potwierdził jedynie, że pobrał pięć próbek i w dwóch nie stwierdził skażenia. Wyniki badań pozostałych poznaliśmy w piątek. Okazało się, że zawierały one salmonellę.
- Wszczęliśmy odpowiednie procedury - informuje powiatowy lekarz weterynarii, Szymon Januszewski i zapewnia, że skażenie w żaden sposób nie zagraża mieszkańcom.
Paszy nie będzie można jednak rozprowadzić do momentu jej oczyszczenia.
Sławomir Orlik