Helsinki - córa Bałtyku zaprasza - Podróże ''Morza"

Miasto z morza - morze w mieście

Gdy w XVI wieku w delcie rzeki Vantaa założono miasto, panujący tu wówczas Szwedzi nazwali je Helsingfors (fors to inaczej: wodospad, wartki nurt). Nic dziwnego, że nawet w nazwie zawarto wodne konotacje, skoro miasto z trzech stron otoczone jest wodą. Nazywane jest też „córą Bałtyku”, a w jego w granicach leży ponad 310 wysp.

Na wyspie Iso Mustasaari znajduje się kościół, który równocześnie, jako jedyny na świecie, pełni funkcję latarni morskiej. Zbudowali go Rosjanie w 1854 roku.

Dla morskich hobbystów, poza statkami, najważniejszą chyba atrakcją w Helsinkach jest forteca Suomenlinna. Nazywana czasem przez Finów twierdzą Finlandii. Położona na sześciu wyspach połączonych ze sobą, dostępna jest tylko promem, który kursuje z Portu Południowego w stolicy, z nabrzeża, nad którym położony jest Targ Rybny. Twierdzę zbudowali Szwedzi w 1748 roku. Pełniła funkcję fortyfikacji obronnej wschodniej flanki imperium szwedzkiego, które broniło się przed inwazją rosyjską. W chwili obecnej w fortecy znajduje się baza Marynarki Wojennej, a także inne atrakcje turystyczne, jak Muzeum Suomenlinny. Cały obiekt wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

Suomenlinna i droga promem do niej wiodaca, to także dobre miejsce do fotografowania dużych promów kursujących między Szwecją a Helsinkami.

Nie tylko latem

Fotografującym miłośnikom statków polecamy Helsinki głównie latem - na północy Europy dni są wtedy bardzo długie. W środku zimy słońce wstaje każdego dnia na zaledwie sześć godzin. Warto przyjechać szczególnie w czerwcu i lipcu, kiedy trwają tu białe noce. Natomiast dla turystów niezainteresowanych statkami - każda pora roku jest dobra. Helsinki leżą w strefie klimatu umiarkowanego, ciepłego, przejściowego. Średnie temperatury wynoszą tu 17-18 °C. Zimą spadają do - 4. Latem, głównie w lipcu, pogoda sprzyja turystom.

Z cyklicznych imprez można polecić choćby Festiwal Kultury odbywający się w sierpniu. Podczas Nocy Sztuki pod koniec sierpnia, sklepy, muzea i galerie otwarte są do później nocy, a w mieście odbywa się wiele bezpłatnych imprez kulturalnych.

Na pozór zamknięci Finowie, uwielbiają dobrze się bawić! Klubów, pubów i barów w Helsinkach jest bez liku. W stolicy jest też największa w Europie izba wytrzeźwień... Rozgrzewać można się jednak nie tylko przy grzanym winie. Choć jesienią temperatura w Helsinkach wynosi ok. 5-7 °C, to gorąca atmosfera utrzymuje się tu przez cały rok. Najlepszym dowodem odbywający się w listopadzie Forces of Light Festival, na którym prezentują się artyści poskramiający ogień. Przez cały miesiąc w różnych formach kontrastują ciemność miasta z blaskiem płomieni.

Do Helsinek warto się też wybrać na świąteczne zakupy. Bajeczną atmosferę (w końcu Finlandia to kraj Muminków i Mikołaja - tego od prezentów, w wersji z saniami ciągniętymi przez renifery) i cudowny aromat grzanego wina, znaleźć możemy na wyjątkowych świątecznych jarmarkach. Ten największy odbywa się w Old Student House. W drugiej dekadzie grudnia na ponad 160 stoiskach można tam kupić rękodzieło, w tym świece, ceramikę oraz swetry, czapki i szaliki. Ten najbardziej tradycyjny - Jarmark Św. Tomasza na Placu Senackim. Przez cały Adwent, blisko 120 sprzedawców prezentuje tu wszelkie dobra, jakie tylko mogą nam kojarzyć się z Bożym Narodzeniem.

Ta najdalej wysunięta na północ stolica w Europie sprzyja twórczej atmosferze, nie dziwi więc, że to światowy ośrodek designu. Jest zatem i spory wybór designerskich przedmiotów do kupowania (np. na jarmarku Ornamo, mieszczącym się w Design Forum, zazwyczaj w pierwszy i drugi lub drugi i trzeci weekend grudnia),a także do oglądania, np. w muzeach przez cały rok.

Jak się poruszać

Helsinki to jedyne miasto w Finlandii, w którym jeżdżą tramwaje (jest tu nawet Muzeum Tramwajów) i funkcjonuje metro (tak naprawdę tylko jedna linia - osiem stacji). Do większości miejsc z głównymi atrakcjami turystycznymi można bez wielkiego wysiłku dojść, teren nie jest nadzwyczaj rozległy.

Jeżeli zależy nam na „upolowaniu” aparatem fotograficznym jak największej liczby statków, szczególnie, gdy decydujemy się na krótki, jedno, dwudniowy pobyt - warto posłużyć się własnym samochodem lub rowerem. Pieszym turystom można polecić tramwaj nr 3T lub 3B (ta sama trasa - w dwóch kierunkach). Pętla w kształcie ósemki, po której kursują te tramwaje, łączy najwięcej miejsc, z których blisko do najważniejszych atrakcji turystycznych. Wsiąść można do „3” m.in. przy targu nad wodą.