Helsinki - córa Bałtyku zaprasza - Podróże ''Morza"

Miasto założył w 1550 roku król szwedzki Gustaw Waza, w miejscu znajdującym się około 6 km od współczesnego centrum. Prawa miejskie Helsinki uzyskały w 1569 roku, a przeniesione na obecne miejsce zostały w roku 1640. Na początku XVIII w. miasto ufortyfikowano.

Po zajęciu Finlandii przez Rosję w 1812 r. Helsinki zyskały status stolicy kraju pod okupacją, a od 1918 r. niepodległej Finlandii. Są najdalej na północ wysunięta stolicą w kontynentalnej Europie (od kręgu polarnego dzieli ją zaledwie 840 km). Mieszka tam ok. pół miliona ludzi. Miasto leży w regionie Uusimaa,w środkowej części północnego wybrzeża Zatoki Fińskiej, na niewielkim, wychodzącym w zatokę, skalistym półwyspie Estnesi sąsiadujących wyspach. Miasto, wraz z Espoo, Vantaa i Kauniainen, wchodzi w skład większej aglomeracji. Jest ważnym ośrodkiem przemysłowym, handlowym i kulturalnym. To także duży port nad Zatoką Fińską. W Helsinkach funkcjonuje główny port lotniczy kraju oraz założony w XIX wieku Uniwersytet.

Prężnie rozwija się tu przemysł maszynowy, chemiczny, elektrotechniczny, włókienniczy, fajansowy, drzewno-papierniczy oraz spożywczy. Oprócz tego w mieście znajduje się największy w kraju port handlowy i pasażerski. Przygasa, niestety, przemysł budowy statków.

W Helsinkach ma siedzibę ważna dla ochrony bałtyckiej przyrody i mająca niemały wpływ na gospodarcze wykorzystanie Bałtyku (zwłaszcza żeglugę) międzynarodowa organizacja - Komisja Helsińska (Helcom).

W centralnym punkcie miasta biała wieża katedry na tle błękitnego nieba góruje nad Placem Senackim, gdzie miejscowi zbierają się, by świętować Nowy Rok, Dzień Niepodległości Finlandii (6 grudnia) i cieszyć się słońcem na monumentalnych schodach katedry. Stąd właściwie tylko kilka kroków do rynku (Targu Rybnego) i nabrzeża, z którego odpływają statki umożliwiające turystom podziwianie atrakcji miasta, fortecy na wyspie Suomenlinna i ogrodu zoologicznego Korkeasaari, a miłośnikom statków… statków, głównie dużych promów. Helsinki mają połączenia z Wyspami Alandzkimi i Sztokholmem, Tallinem, Niemcami, a od niedawna - także z St. Petersburgiem. Port obsługuje rocznie ponad osiem milionów pasażerów. Jest także jedną z najbardziej popularnych destynacji dla statków wycieczkowych wpływających na Bałtyk - to kolejna zaleta dla shipspottera podróżującego do Finlandii w lecie.

Jak dotrzeć

Są alternatywne możliwości, ale polecamy przede wszystkim drogę morską. Bezpośrednie połączenie z Polski utrzymuje fiński operator Finnlines, eksploatując na linii łączącej Helsinki, Gdynię i Rostock promy klasy „Star” - niegdyś rekordowe i wciąż należące do największych w świecie promów typu ro-pax. Co wynika z tych technicznych właściwości dla pasażera? Poza wygodnymi kabinami (w droższych opcjach - bardzo dużymi) - to, że pokłady pasażerskie znajdują się bardzo wysoko, co daje świetną perspektywę obserwacji panoramy portów w Gdyni i Helsinkach - Vuosaari. Wiążą się z tym dobre warunki do „łapania” ciekawych ujęć fotograficznych przez shipspotterów. Fotografującym hobbystom morskim zalecamy pozostanie w gotowości na pokładzie ok. godziny po odcumowaniu statku i przed wejściem do portu, gdyż obiekty do fotografowania spotkamy nie tylko w samych portach, ale i na torze wodnym między Gdynią a Helem oraz na podejściu do terminalu Vuosaari. Terminal, do którego przypływają promy z Polski nie leży w centrum Helsinek, a na odległych przedmieściach, ale jest dobrze z miastem skomunikowany.

Promem Finnlines do Helsinek możemy się wybrać trzy razy w tygodniu (w środy, piątki i niedziele). To dobre rozwiązanie zarówno dla turystów pieszych, jak i tych z rowerami, czy w samochodach osobowych. Rejs trwa około 22 godziny.

Podróż zaczyna się o godz. 10.30, a kończy o godz. 9 dnia następnego (uwaga na inną strefę czasową, na promie obowiązuje czas fiński). Nowoczesne i dobrze wyposażone promy Finnlines sprzyjają romantycznym wycieczkom we dwoje, wyprawom shipspotterskim w pojedynkę i w grupach, czy turystycznym wypadom rodzinnym. Czas spędzany na pokładzie umilają odpowiednio dostosowane kabiny (prom jest przyjazny i dla rowerzystów, i dla podróżnych z czworonożnymi pupilami), bary, restauracje oraz sklepy, no i oczywiście sauna. (niech nikogo nie dziwi widok podróżnych spacerujących w szlafrokach po obszernym pokładzie słonecznym), czy wreszcie telewizory w każdej kabinie.