Inne
Nowe maszyny oraz urządzenia, budowa najnowszej generacji linii technologicznych i fabryki wież wiatrowych, modernizacja stoczniowej infrastruktury przemysłowej, a to wszystko kosztem prawie 244 mln zł - Stocznia Gdańsk podsumowała dotychczasowe wyniki programu restrukturyzacji.

Dokładnie 22 lipca br. mijają dwa lata odkąd unijne kolegium komisarzy zaakceptowało stoczniowy program restrukturyzacji. Od tego czasu w stoczni zaszły duże zmiany. Zakład wzbogacił się o linię prefabrykacji sekcji płaskich i produkcji mikropaneli, portale do cięcia, linię do wież wiatrowych. Trwa montaż ogromnej suwnicy bramowej do scalania i obracania sekcji przed halą K1.

- Dzięki tym inwestycjom mamy nową kulturę techniczną w zakładzie. Stocznia zaczyna inaczej budować statki - mówi Andrzej Stokłosa, prezes Stoczni Gdańsk. - To, co kiedyś wykonywało 50 osób, dziś dzięki maszynom wykonuje 8. To inna skala efektywności.

Jednak jak zastrzegają władze stoczni, nowe maszyny nie oznaczają niższego zatrudnienia. Przeciwnie - stocznia wciąż potrzebuje ok. 300 nowych osób do pracy. Poszukiwani są monterzy i spawacze. Niestety, na naszym rynku coraz trudniej o fachowców. Dlatego stocznia poszukiwała pracowników w Szczecinie. Teraz rozważa zatrudnienie pracowników z Ukrainy. Na pracę w stoczni mogą też liczyć fachowcy z Mostostalu Chojnice, który ogłosił upadłość.

Inwestycje to także modernizacja i zmiany stoczniowej infrastruktury przemysłowej. Jako przykład zarząd podaje wymianę oświetlenia w 6,5 ha hali i naprawę dużej części dachu czy odbudowę i uruchomienie przyczółka promowego od strony portu, nieużywanego od początku lat 90-tych, który ma zabezpieczyć stoczni ciągłość dostaw materiałów stalowych.

- Nowe maszyny dają nam nowe możliwości - dodaje Arkadiusz Aszyk, członek zarządu stoczni. - Stara linia produkcyjna przygotowana była do grubszej blachy, potrzebnej do budowy masowców czy kontenerowców. Nowa linia pozwala nam ciąć bardzo cienką blachę, 5 czy 6 mm. A taka jest potrzebna do produkcji statków offshore.

Obecnie w stoczni budowane są cztery statki, a wcześniej podpisane kontrakty dają pracę na początek przyszłego roku. Jednak negocjacje kontraktów na drugą połowę 2012 roku i rok 2013 są bardzo zaawansowane.

- Jesteśmy bardzo blisko podpisania kontraktów na w pełni wyposażone, specjalistyczne statki, ale ze względów handlowych nie mogę podać szczegółów. Mogę jedynie powiedzieć, że te kontrakty mogą mieć kluczowe znaczenie dla zakładu i mogą być sfinalizowane już we wrześniu - powiedział Arkadiusz Aszyk.

Program inwestycyjny objął również zapewnienie mediów, dzięki otwarciu 
stacji uzdatniania wody, kompresorowni, gdzie uzyskiwane jest wysokiej klasy sprężone powietrze, a także budowę instalacji gazu ziemnego.

Na te wszystkie inwestycje przeznaczono na lata 2010-2012 prawie 244 mln zł. W tym na działalność związaną z budową statków i konstrukcji stalowych - ponad 102 mln zł, na produkcję wiatraków w hali K1 - ponad 22 mln zł. Jednak najwięcej - bo prawie 119 mln zł - pochłonie budowa nowej fabryki wież wiatrowych. Budowa ma się rozpocząć we wrześniu tego roku, a zakończy się pod koniec przyszłego roku.

W 2010 r. stocznia wypracowała zysk w wysokości 13 mln zł. Rok na plusie, ale wyniki nie zadowalają władz stoczni. Zwłaszcza, że w 2009 roku zysk wynosił 32 mln zł. - Jednak spodziewamy się znaczących efektów finansowych dopiero po zakończeniu procesu inwestycyjnego - powiedział prezes Stokłosa.
1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.7266 3.8018
EUR 4.2134 4.2986
CHF 4.5148 4.606
GBP 4.9701 5.0705