Somalijscy piraci porwali płynący z Hiszpanii do Tajlandii chemikaliowiec bandery brytyjskiej - poinformowało Stowarzyszenie Marynarzy Afryki Wschodniej z siedzibą w Kenii. Według tego źródła, wśród 26-osobowej załogi uprowadzonego statku "St. James Park" są Polacy.
Jak powiedział Reuterowi przedstawiciel Stowarzyszenia Andrew Mwangura, chemikaliowiec nadał w poniedziałek sygnał alarmowy z Zatoki Adeńskiej i skierował się ku wybrzeżom Somalii.
W rozmowie z agencją ITAR-TASS Mwangura poinformował, że załoga statku składa się z obywateli Bułgarii, Filipin, Gruzji, Indii, Polski, Rosji, Rumunii, Turcji i Ukrainy.
"Państwo upadłe"
Somalia od 20 lat jest pogrążona w chaosie. Rząd kontroluje tylko część kraju, w którym toczą się nieustanne walki między klanami. Wojna domowa i bezprawie sprzyjają piratom, którzy coraz częściej porywają statki dla okupu. Czytaj więcej: skąd się biorą piraci?
(mp, mj){jathumbnail off}
Bezpieczeństwo
Polacy na statku porwanym przez somalijskich piratów
29 grudnia 2009 |
Źródło:
