Trwają prace nad strategią dla Polskich Linii Oceanicznych, dotyczącą projektów żeglugowych, które mają wzmocnić obecną ofertę spółki i umożliwić jej ekspansję w nowych segmentach rynku - poinformowała PAP Agencja Rozwoju Przemysłu. Dodała, że mogą skorzystać na tym polskie stocznie.
Sytuacja finansowa Grupy Kapitałowej Polskich Linii Oceanicznych (PLO) wskazuje na stopniową poprawę - poinformowała Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) w odpowiedzi na pytania PAP dotyczące kondycji spółki oraz planów dotyczących jej rozwoju.
Agencja ma obecnie 98,25 proc. akcji PLO, pozostałe akcje należą do Stoczni Gdynia (0,75 proc.) oraz pracowników (1 proc.).
ARP zaznaczyła, że choć rok 2023 zakończył się dla PLO stratą w wysokości około 6,7 mln zł, to w 2024 r. Grupa Kapitałowa PLO wypracowała już zysk netto w wysokości 2,9 mln zł.
Wyniki za pierwszy kwartał 2025 r. również napawają optymizmem i potwierdzają pozytywny trend. Obecna sytuacja finansowa pozwala na przejście do realizacji strategii rozwoju oraz planowanych inwestycji w obszarze działalności podstawowej - stwierdziła ARP. - Obecnie trwają prace nad nową strategią rozwojową na najbliższych kilka lat, która ma umożliwić PLO długo oczekiwany, szeroko zakrojony rozwój - dodała. Agencja wskazała, że planowane projekty żeglugowe mają na celu zarówno wzmocnienie istniejącej oferty, jak i ekspansję na nowe segmenty rynku żeglugowego.
ARP podkreśliła, że PLO ma potencjał do "odegrania istotnej roli" w krajowym i międzynarodowym transporcie morskim, również w zakresie strategii bezpieczeństwa. Zwróciła uwagę, że oczekiwania społeczne oraz gospodarcze wobec spółki są duże.
Odnosząc się do pytania PAP o ewentualne dokapitalizowanie PLO, ARP stwierdziła, że decyzje o konkretnych projektach rozwojowych oraz sposobie ich finansowania zostaną podjęte po rozpatrzeniu propozycji PLO dotyczących działań strategicznych i operacyjnych.
Mowa jest tutaj między innymi o środkach z KPO (Krajowy Plan Odbudowy) dot. podwójnego (cywilnego i wojskowego - PAP) zastosowania, które mają wesprzeć nie tylko obecny potencjał używanej jednostki ro-ro, ale być może pozwolić również na inwestycje w nowe statki ro-ro w ramach zapowiadanej repolonizacji, wykorzystując do tego polskie stocznie - wskazała ARP. (Ro-ro to statki, które umożliwiają łatwy załadunek i rozładunek towarów przewożonych transportem na kołach - PAP). W ocenie Agencji obecny moment rozwoju PLO stanowi "wyjątkową szansę", którą należy maksymalnie wykorzystać. - ARP będzie z pewnością wspierać PLO przy realizacji kluczowych projektów żeglugowych - zadeklarowała Agencja.
Zarząd PLO podjął również decyzję o ograniczeniu nieefektywnych wydatków oraz pozyskaniu kapitału, który zostanie przeznaczony na rozwój działalności podstawowej spółki, tj. inwestycje w projekty żeglugowe - przekazała ARP pytana o przetarg, który ogłosiły PLO w sprawie sprzedaży prawa użytkowania wieczystego działek o łącznej powierzchni 3 080 m kw. wraz z budynkiem administracyjno-biurowym w Gdyni przy ul. Śląskiej 49 A.
ARP wytłumaczyła, że decyzja o sprzedaży nieruchomości przy ul. Śląskiej w Gdyni wynika z faktu, że obiekt ten pozostaje niewykorzystany od 2014 r.
Pomimo podejmowanych prób jego zagospodarowania, przeprowadzone analizy jednoznacznie wskazały na brak opłacalności takich działań. Utrzymanie nieruchomości generowało przez lata znaczne koszty dla spółki, które nie przekładały się na żadne korzyści operacyjne - stwierdziła.
Polskie Linie Oceaniczne to przedsiębiorstwo armatorskie o 75-letniej tradycji w żegludze liniowej. W momencie powołania posiadały one 43 statki o nośności ponad 200 tys. DWT i eksploatowały 13 linii żeglugowych. Spółka podaje, że w jej zasięgu znajdowały się wtedy porty: na Bałtyku, m. Śródziemnym, Bliskim i Dalekim Wschodzie, a także na wschodnim wybrzeżu Ameryki Płd. W latach 70. flota PLO wzrosła do 176 jednostek o łącznej nośności przekraczającej 1,2 mln DWT, a roczne przewozy wzrosły do ponad 5 mln t. Zatrudnienie wzrosło do ponad 10 tys. osób. Flagowym statkiem PLO był transatlantyk m/s Batory, zastąpiony następnie przez jednostkę Stefan Batory.
Od marca 1996 r. po utworzeniu sześciu spółek armatorskich działalność PLO jako armatora została praktycznie zakończona. Na początku 1999 r. Grupa PLO składała się z 12 spółek (2 w fazie likwidacji), w tym 5 żeglugowych. Wszystkie zatrudniały ok. 3 tys. osób, w tym 1450 marynarzy. 29 czerwca 1999 r. przedsiębiorstwo państwowe PLO zostało przekształcone w spółkę akcyjną.
Obecnie działalność firmy koncentruje się na świadczeniu usług przewozowych drogą morską. PLO dysponują dwoma statkami typu ro-ro: POL STELLA i FRANCESCO NULLO, które działają na rynku czarterowym między portami we Włoszech a portami w Turcji.
PLO prowadzą też działalność shipchandlerską POL-Supply (zaopatrywanie statków w portach morskich w żywność i potrzebne produkty).
Spółka zajmuje się również działalnością crewingową (zarządzanie personelem dla statków) oraz poprzez spółkę zależną POL-Levant Sp. z o.o. prowadzi działalność hotelowo-gastronomiczną w Hotelu Dom Marynarza.
Agencja Rozwoju Przemysłu wspiera rozwój polskich firm finansując inwestycje i pomagając w procesach restrukturyzacyjnych. ARP ma aktywa w 76 spółkach, z tego w 51 z nich – pakiety większościowe (spółki te wchodzą w skład Grupy ARP). Główne branże, w których działają spółki z Grupy ARP, to: stoczniowa, kolejowa, metalowa, wydobywcza, odlewnicza, opakowaniowa, tekstylna, turystyczna, modernizacji i budowy maszyn. ARP sprawuje także nadzór nad 89 spółkami z udziałem Skarbu Państwa.
ARP zarządza też dwiema Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi w południowo-wschodniej Polsce (Mielec i Tarnobrzeg), jest właścicielem zespołów zamkowo-parkowych w Baranowie Sandomierskim i Krasiczynie (zarządza nimi Fundacja Pro Arte et Historia). W ramach Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju ARP współpracuje z polskimi instytucjami wspierającymi rozwój przedsiębiorstw.
Anna Bytniewska