Żegluga

Dzisiaj, gdy tak modna jest dekarbonizacja, ciekawe może być spojrzenie na epizod w nowoczesnej żegludze (pod koniec lat 70-tych i w latach 80-tych ubiegłego wieku) będący krótkim i o małym zasięgu rynkowym przebłyskiem, namiastką odrodzenia parowców spalających pod kotłami węgiel, ale wyposażonych w nowoczesne parowe silniki tłokowe, nie turbiny, wcześniej dość powszechne w napędach okrętowych.

Wiązanie żeglugi ze statkami parowymi stało się, po ich wyparciu przez statki z silnikami spalinowymi, elementem tradycyjnym i „sentymentalnym” w wielu obszarach shippingu, a szczególnie w nazwach stanowiło swoisty pierwiastek prestiżu, wskazujący na długie tradycje wielu przedsiębiorstw żeglugowych (także np. agencyjnych - nie uprawiających już żeglugi, a nawet ubezpieczeniowych i innych). Tak więc niejedna firma morska przez długi czas po zakończeniu ery pary na morzu, czasem nawet do dziś, przechowała „parowy” element w nazwie (steam shipping, steamship agencies i podobne).

Do dziś istnieje np. towarzystwo armatorskich ubezpieczeń wzajemnych (P&I Club) o nazwie Steamship Mutual. Podobnie jest z Polską Żeglugą Morską. Oficjalna nazwa anglojęzyczna PŻM, to Polish Steamship Company, a na burtach statków szczecińskiego armatora widnieje często skrócona nazwa handlowa - Polsteam.

Statki z napędem „na węgiel”

Statków parowych z napędem „na węgiel”, czyli z kotłami opalanymi węglem już nie ma, nawet tych nowoczesnych, z początku lat 80-tych minionego wieku. Na morzach i oceanach można spotkać jeszcze nieliczne raczej „niedobitki” niegdyś całkiem popularnych parowych turbinowców z kotłami opalanymi olejem lub nawet (w przypadku dużych gazowców) gazem odparowanym ze skroplonego ładunku.

Na pewnym etapie, w Polskiej Żegludze Morskiej powstała koncepcja budowy i eksploatacji statków niejednego rodzaju i wielkości z napędem parowym zasilanym węglem. Nie była to propozycja techniczna oderwana od rzeczywistości i nie mająca precedensów w „nowoczesnych” parowcach. Nieliczne, ale były takie przykłady w świecie, i PŻM, jako firma relatywnie światowa, przebojowa i innowacyjna, jak na socjalistyczną gospodarkę kierowaną centralnie, podejmowała próbę wdrożenia takich koncepcji na swoich planowanych, nowych statkach.

Pojedyncze statki z nowoczesnym napędem na węgiel operowały na wodach Ameryki Północnej, szczególnie na Wielkich Jeziorach Amerykańskich, ale najszerzej znanymi, przedstawianymi i dyskutowanymi na licznych konferencjach naukowo-technicznych i w prasie fachowej były nowo budowane statki tego rodzaju ze stoczni we Włoszech i Japonii.

Piotr B. Stareńczak

Cały artykuł można przeczytać w najnowszym, 35. numerze miesięcznika POLSKA NA MORZU dostępnym w punktach Empik i Salonikach Prasowych, w centrach handlowych i na dworcach. Miesięcznik można również czytać i prenumerować w wersji cyfrowej na urządzeniach mobilnych, działających pod systemami Android oraz OS. Wejdź na www.polskanamorzu.pl i zamów prenumeratę.

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.727 3.8022
EUR 4.2374 4.323
CHF 4.532 4.6236
GBP 4.9653 5.0657