Żegluga

Prawdopodobnie w tym miesiącu będzie już wiadomo, czy miasto dostanie większą subwencję na utrzymanie przeprawy promowej. Niedawno szef Żeglugi Świnoujskiej alarmował, że pieniędzy wystarczy mu tylko na 8 miesięcy.

Do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej trafił wniosek o dofinansowanie z rezerwy subwencji ogólnej na rok 2013 przepraw promowych w Świnoujściu. Władze Świnoujścia zabiegają o 26 mln zł. To o 4 mln zł więcej niż dotychczas, bowiem od 2008 r. subwencja wynosiła 22 mln zł. Wcześniej, od 2003 r., było to 19,3 mln zł.

- W tegorocznym budżecie miasta utrzymano kwotę na poziomie wydatków z roku ubiegłego, kiedy to wkład własny miasta wyniósł 5,56 mln zł, bez wydatków inwestycyjnych na remont promu, czyli 13,6 mln zł - wylicza Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - W naszej i dyrekcji Żeglugi Świnoujskiej  opinii, utrzymanie dofinansowania na dotychczasowym poziomie jest niewystarczające. Środki niezbędne do utrzymania przepraw zarówno miejskiej, jak i ogólnodostępnej osobowo- towarowej na poziomie zadawalającym mieszkańców i gości miasta oscylują według wyliczeń na kwotę 31-32 mln zł.

Koszty utrzymania przepraw promowych ciągle rosną. Główna przyczyna to znaczący wzrost cen paliw. Wydatki na oleje i paliwo w poszczególnych latach wyniosły: w 2009 roku - 6,7 mln zł, w 2010 r. - 7,2 mln zł, w roku 2011 - 10,8 mln zł.

- To powoduje, że miasto jest zmuszone z własnego budżetu dopłacać znaczne środki finansowe, aby przeprawy mogły funkcjonować przynajmniej na dotychczasowym poziomie usług - mówi Robert Karelus.

Rzecznik dodaje, że zważywszy na fakt, iż promy typu Karsibór eksploatowane są już ponad 35 lat, a Bieliki - ponad 15 lat, każda dodatkowa godzina pracy tych jednostek to wyższe koszty eksploatacji, w tym remontów bieżących.

- Wydatki na utrzymanie przepraw promowych zostały ograniczone do naprawdę niezbędnych - mówi Robert Karelus. - Dla przykładu wynagrodzenia, wraz z pochodnymi utrzymują się na niezmienionym poziomie od 2009 r. Kolejne oszczędności polegałyby na ograniczeniu kursowania promów, co zdecydowanie negatywnie wpłynęłoby na dalszy rozwój miasta, a wręcz może spowodować jego recesję, szczególnie, gdy brak jest jednoznacznej deklaracji rządu, co do terminu rozpoczęcia inwestycji budowy stałego połączenia.

Miasto nie jest w stanie przeznaczyć większych środków na utrzymanie przepraw promowych, niż ujęto to w budżecie na 2013 r., bo nie ma tak znaczącej nadwyżki.

- W bieżącym roku większość pieniędzy przeznaczyć trzeba na właściwe funkcjonowanie służby zdrowia i opieki medycznej, w tym szpitala, pomocy społecznej oraz oświaty, w utrzymanie której angażujemy ponad 24 mln zł - mówi rzecznik. - Jaka będzie odpowiedz ministerstwa i czy otrzymamy dodatkowe środki dowiemy się prawdopodobnie w lutym, po posiedzeniu zespołu do spraw infrastruktury Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.

Anna Miszczyk

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter