1700 kilometrów zamierza pokonać jacht motorowy Żeglugi Wiślanej po rzekach i kanałach Europy. Celem wyprawy jest promocja polskich dróg śródlądowych za granicą.
Żegluga Wiślana (www.zeglugawislana.pl) to firma z Jaworzna. Istnieje od pięciu lat. Jest właścicielem dziewięciu jachtów motorowych. Zajmuje się ich czarterem.
Jednostki Żeglugi Wiślanej spotkać można na kilku najpiękniejszych polskich rzekach i kanałach. Pływają po Pętli Żuław, Kanale Ostródzko-Elbląskim i Wiśle. Firma jako pierwsza w kraju uruchomiła regularne połączenie pasażerskie pomiędzy Krakowem a Gdańskiem.
Żegluga Wiślana dysponuje także własną stocznią jachtową, w której produkuje jachty motorowe typu Vistula Cruiser 30, o długości 9 metrów. To właśnie na tej jednostce, rok temu, odbyła się pierwsza wyprawa po rzekach i kanałach Europy. Trasa wiodła z Gliwic, przez Wrocław do Berlina, Hamburga, Amsterdamu, Brukseli i ponownie do Berlina.
Celem rejsu była promocja polskich dróg śródlądowych. Patronowaliśmy przedsięwzięciu wspólnie z niemieckim pismem „Boote”, największym magazynem motorowodnym w Europie. W ciągu dwóch miesięcy polski jacht przepłynął 3,5 tysiąca kilometrów.
Czytaj więcej: Popłynęli!
Wszędzie gdzie dotarła, jednostka Żeglugi Wiślanej prezentowała walory i zalety żeglowania po polskich rzekach i kanałach. Akcja spotkała się z dużym zainteresowaniem i zakończyła sukcesem. Na Pętli Żuław i w innych miejscach pojawili się turyści z zagranicy.
Czytaj także: Polak potrafi!
Właściciel Żeglugi Wiślanej – Łukasz Krajewski – postanowił więc ponownie wyruszyć w drogę. Tym razem obierze kierunek na południe. Tak jak poprzednio, będziemy patronem medialnym wyprawy przekonani, że akcja ma znaczenie nie tylko dla promocji usług oferowanych przez Żeglugę Wiślaną, ale również, w ogólności, dla polskiej turystyki wodnej.
Tegoroczny rejs rozpocznie się 1 października w Rybinie, miejscowości położonej nad brzegiem Szkarpawy, rzeki łączącej Wisłę z Zalewem Wiślanym, będącej częścią Pętli Żuław. Trasa o długości 1700 kilometrów wieść będzie przez Bydgoszcz i Berlin do stolicy Czech - Pragi. Zakończenie podróży planowe jest na 10 grudnia.
Podobnie jak w ubiegłym roku, tak i teraz rejs odbędzie się na jachcie motorowym Vistula Cruiser 30. To będzie pierwszy rejs tej nowowybudowanej łódki. W trakcie ponad dwumiesięcznej podróży trzykrotnie zmieniać się będzie załoga jachtu.
- Nasz cel jest jasny - mówi Krajewski. - Chcemy przekonywać za granicą, że pływanie po polskich drogach śródlądowych może stać się wielką przygodą, taką jaka stała się także i naszym udziałem. Potencjał polskich rzek i kanałów jest wciąż niewykorzystany. Mamy nadzieję, że naszą akcją choć trochę uda się to zmienić. W pewnym sensie mamy więc poczucie misji. Szczególnie, że jesteśmy jednymi z niewielu, którzy w ogóle podejmują jakiś wysiłek w kierunku promocji polskich rzek i kanałów.
Tomasz Falba
Fot. Żegluga Wiślana