Po 282 latach, działalność żeglugową zakończył najstarszy z istniejących dotąd armatorów brytyjskich - Stephenson Clarke z Newcastle, pozbywając się swoich ostatnich sześciu statków.
Firma operowała ostatnio niewielką flotą małych masowców, która w ostatnich latach - od początków globalnego kryzysu finansowego, nie przynosiła zysków.
Niektóre z tych statków - głównie Storrington i Durrington - pojawiały się dość często na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, w polskich portach, zazwyczaj po ładunki węgla.
Rozkwit firmy nastąpił jeszcze w okresie rewolucji przemysłowej w Anglii. Zarabiała krocie na transporcie węgla, zarówno koleją, jak i statkami.
Jedna z jednostek armatora - masowiec Ashington - stała się, w II połowie lat 80. ub. wieku, słynna jako platforma eksperymentalna dla systemu żaglopłatów Walker Wingsail.
Według niektórych źródeł firma Stephenson Clarke Shipping, założona w roku 1730, postawiona ostatnio w stan likwidacji, jest najstarszym armatorem nie tylko w Wielkiej Brytaniii, ale i na świecie.
PioSta
Zdjęcia: Piotr B. Stareńczak, Walker Wingsail, archiwum
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.