Płynący pod banderą Panamy turecki tankowiec MT Mersin nadał sygnał SOS, gdy znajdował się u wejścia do senegalskiego portu Dakar, do którego płynął z 50 tys. baryłek ropy naftowej załadowanej w rosyjskim porcie Tamań - poinformował w niedzielę zarząd portu w Dakarze.
W piątek kapitan Mersina poinformował o wodzie wdzierającej się do maszynowni. W niedzielę na filmach zamieszczonych na platformie X widać, że zanurzenie statku, znajdującego się kilka mil morskich na południe od Dakaru, znacznie przekracza linię wodną. Nie widać jednak żadnych śladów pożaru ani uszkodzeń zewnętrznych.
W sobotę kilka statków znajdujących się w okolicy zaczęło zmierzać w kierunku unieruchomionej tureckiej jednostki, aby ocenić sytuację i, jeśli to konieczne, zapewnić wsparcie załodze. Na miejscu pojawiły się też senegalskie służby w towarzystwie holowników i okrętów wojennych.
The oil tanker M/T Mersin (9428683) is sinking off the coast of Senegal. In August, it visited the Russian port of Taman, from where it headed to Togo. It entered the port, stayed for several hours, and then departed with its cargo. It then headed to Senega pic.twitter.com/PcNuSASIyR
— Evgen Istrebin 🇺🇦 (@evgen1232007) November 30, 2025
Zarząd portu w Dakarze poinformował w niedzielę, że wszyscy członkowie załogi są bezpieczni, a obecnie „władze pracują nad stabilizacją statku, by zapobiec wyciekom węglowodorów i nie dopuścić do skażenia środowiska”.
Statek należy do tureckiej firmy Mersin Shipping Inc., a zarządza nim Besiktas Shipping, jak wynika z danych London Stock Exchange Group.
W piątek Ukraina zaatakowała na Morzu Czarnym dwa inne tankowce powiązane z Rosją, MT Kairos i MT Virat, które należą do floty cieni, transportującej rosyjską ropę naftową.
Z Monrovii Tadeusz Brzozowski
