Francuski armator CMA CGM poinformował o uzyskaniu kredytu w wysokości 1,05 miliarda euro (1,14 mld dolarów), który w 70. procentach jest gwarantowany przez państwo.
Grupa CMA CGM z Marsylii to prywatny, czwarty na świecie armator kontenerowy, kontrolowany przez rodzinę założycieli - Saade, posiadający ponad 500 statków o łącznej pojemności 2,7 mln TEU.
Kredytu udzieliło konsorcjum trzech banków – BNP Paribas, Societe Generale oraz HSBC France. Finansowanie to jest częścią systemu kredytów gwarantowanych przez państwo, ustanowionego pod koniec marca br. w odpowiedzi na pandemię Covid-19. Termin spłaty kredytu wynosi jeden rok, z możliwością przedłużenia do pięciu lat.
"Chciałbym podziękować władzom francuskim za tak skuteczne i szybkie wprowadzenie tego systemu. Ten kredyt pokazuje również zaufanie naszych partnerów bankowych do modelu biznesowego i strategii Grupy CMA CGM" - napisał w oświadczeniu jej prezes i dyrektor generalny Rodolphe Saade.
Jak dalej wyjaśnił, CMA CGM potrzebuje tych pieniędzy, aby wzmocnić płynność gotówkową "w celu stawienia czoła niepewności w gospodarce światowej, wynikającej z kryzysu Covid-19 oraz ograniczeń transportu w dużej liczbie krajów".
"Nasza grupa przewiduje spowolnienie działalności w najbliższym czasie, z szacowanym spadkiem wolumenów rynkowych o 10 procent w pierwszej połowie 2020 r. w porównaniu z pierwszą połową 2019 r." – napisano w oświadczeniu spółki.
Rodolphe Saade ostrzegał w ubiegłym miesiącu, że pandemia Covid-19 wymusi także konieczność całkowitej reorganizacji łańcuchów logistycznych.
"Pandemia będzie miała wpływ na światowe przepływy gospodarcze i będzie wymagała od nas wszystkich przemyślenia modeli łańcuchów dostaw" - powiedział Saade w przekazie wideo.
Jego zdaniem, trzeba będzie je tak przeprojektować, aby były bardziej odporne szybko dostosowując się do gwałtownych wahań podaży i popytu.
Jeszcze przed pandemią CMA CGM wdrożył plan płynnościowy o wartości 2,1 mld USD, który miał pomóc w zarządzaniu zadłużeniem spółki na poziomie 17,8 mld USD. Armator, który odnotował w ubiegłym roku stratę netto, próbuje zmniejszyć swoje zadłużenie po przejęciu szwajcarskiej firmy CEVA Logistics, które miało na celu rozszerzenie obecności grupy poza transport morski.
GL