Żegluga

Statki szczecińskiego armatora Euroafrica nadal będą pływać w rejony uznawane za niebezpieczne, jak np. Zatoka Gwinejska - stwierdził w środę prezes firmy. Dodał, że jednocześnie trwają konsultacje nad wprowadzeniem dodatkowych zabezpieczeń na statkach.

Nie ma jednak mowy o wprowadzeniu na statki pływające do Nigerii uzbrojonej ochrony, bo nie pozwala na to prawo morskie tego kraju.

Mimo że piratom udało się najpierw wejść na pokład Szafira, a potem porwać pięciu członków załogi, to egzamin zdała tzw. "cytadela". To pomieszczenie w maszynowni, w którym schronienie znalazło pozostałych 11 marynarzy.

- Generalnie linia będzie pływać w rejon Zatoki Gwinejskiej, natomiast w tej chwili nasz zespół pracuje nad dodatkowymi zabezpieczeniami - mówi Jacek Wiśniewski, prezes Euroafriki.

Jak mówił kapitan Michał Czerepaniak, prezes firmy Polaris, która zatrudnia marynarzy, marynarze pływający w rejony zagrożone piractwem otrzymują specjalny dodatek za niebezpieczny rejs i zawsze są ostrzegani przed niebezpieczeństwem.

- Wiedzieli w jaki rejon płyną i że jest to rejon o podwyższonym ryzyku - dodał Czerepaniak.

Pomóc w znalezieniu odpowiednich zabezpieczeń mają rozmowy z uwolnionymi marynarzami, ale - jak zapowiada przedstawiciel armatora - to dopiero w momencie, kiedy członkowie załogi dojdą do siebie po porwaniu.

 

0 przesada?
Opinia nigeryjskiego czytelnika napotkana w Internecie: ‘’You want a map of crime infestation in Nigeria? Just get a map of the country and color it red’’.
10 grudzień 2015 : 16:19 von zadon | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter