Parlament Europejski w przyjętej w środę rezolucji wezwał UE do stanowczego przeciwdziałania eskalacji napięć w Arktyce i rosnącej militaryzacji regionu. Wskazał, że działania Rosji i rosnące zainteresowanie Chin tym obszarem destabilizują sytuację, co wymaga zacieśnienia współpracy UE z NATO i USA.
Rezolucję poparło 510 europosłów, 75 było przeciw, a 80 wstrzymało się od głosu.
Europosłowie zwracają w niej uwagę na zwiększoną aktywność Rosji i Chin w regionie; ich zdaniem doprowadziło to do wyraźnej eskalacji napięć.
W dokumencie podkreśla się, że zarządzanie Arktyką powinno pozostać oparte na prawie międzynarodowym, w tym Konwencji ONZ o prawie morza. Jednocześnie europosłowie odrzucili jednostronne roszczenia terytorialne oraz zaapelowali o dialog dyplomatyczny w obliczu rosnącej konkurencji na szlakach arktycznych.
Zwrócili również uwagę na strategiczne znaczenie zasobów Arktyki dla Europy. Podkreślili rolę Norwegii w zapewnianiu bezpieczeństwa energetycznego UE oraz wskazali na rosnące poparcie dla integracji europejskiej w Islandii i Grenlandii. Zachęcali do pogłębiania partnerstw strategicznych z państwami regionu.
Sprawozdawca rezolucji, estoński europoseł Urmas Paet (Odnowić Europę), powiedział, że zawirowania w polityce światowej mają wyraźny wpływ na region Arktyki.
- UE potrzebuje inteligentnej strategii, aby sprostać rosnącemu znaczeniu geopolitycznemu Arktyki i, oprócz innych działań, mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości Islandia, Norwegia i Grenlandia przystąpią do UE - dodał.
Ze Strasburga Łukasz Osiński
