Holenderska firma Fugro, specjalizująca się w danych geologicznych, poinformowała o rezygnacji z już obniżonej prognozy rocznej i ogłosiła dalsze redukcje zatrudnienia, powołując się na opóźnienia w realizacji projektów oraz ograniczenia zakresu działań na rynku morskiej energetyki wiatrowej.
Fugro poinformowało, że projekty zaplanowane na 2025 rok na rynku morskiej energetyki wiatrowej oraz ropy i gazu zostaną opóźnione i rozpoczną się dopiero 2026 roku, a ich zakres zostanie ograniczony, co spowoduje spadek przychodów o około 100 mln euro.
Sytuacja w jakiej znalazła się holenderska firma to pokłosie polityki prezydenta USA Donalda Trumpa, naciskającego na agencje federalne, aby ograniczyły politykę zachęcającą do rozwoju energetyki wiatrowej.
W zeszłym miesiącu firma Fugro obniżyła już prognozy dotyczące zysków za 2025 rok z 11-15 proc. do 8-11 proc. W poniedziałek firma poinformowała, że klienci ograniczyli również nakłady kapitałowe i operacyjne na projekty związane z ropą naftową i gazem ze względu na stagnację cen surowców.
Fugro, które świadczy usługi geotechniczne, badawcze, podmorskie i geologiczne, poinformowało, że oprócz 750 miejsc pracy, o których informowało wcześniej, zwolni dodatkowo 300 osób. Łączna liczba ta odpowiada około 9 proc. całkowitej liczby pracowników na koniec 2024 roku.
Firma już zapowiedziała, że „znacznie” obniży swoje nakłady inwestycyjne na 2026 roku.
LEW/Z Mediów
