Prawo, polityka

W Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) nie ma miejsca dla Rosji; w ciągu dziesięcioleci nikt nie wyrządził większej szkody wolnej żegludze niż Rosja – oświadczył w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w zdalnym przemówieniu do członków 33. zgromadzenia IMO.

Pierwszego dnia wojny Federacja Rosyjska zablokowała nasze porty i przerwała nasze morskie szlaki handlowe. Wywołało to negatywne konsekwencje, przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo żywnościowe. Eksport żywności z Ukrainy wpływa na życie prawie 44 milionów ludzi w różnych regionach świata – wyjaśnił, zwracając się online do uczestników otwarcia obrad IMO, które odbywają się w Londynie.

Zełenski podkreślił, że mimo rosyjskich ataków na porty i cywilne statki handlowe „Ukrainie udało się pokonać to niebezpieczeństwo”.

Przepędziliśmy ich flotę z naszej części wód morskich. Pozwoliło to nam na uruchomienie alternatywnych szlaków na Morzu Czarnym. Przewieziono nimi już prawie 6 mln ton ładunków w okresie krótszym niż trzy miesiące – wskazał.

Zdaniem ukraińskiego prezydenta swoboda żeglugi to jedno z podstawowych praw. „Powinniśmy jej razem bronić” – oświadczył. Zaapelował do IMO „o udowodnienie, że nikt, kto narusza swobodę żeglugi, nie pozostanie bezkarny”.

Dla Rosji nie ma miejsca w Międzynarodowej Organizacji Morskiej i nie ma dla niej miejsca w jej kierownictwie, dlatego że w ostatnich dziesięcioleciach nikt nie wyrządził większej szkody swobodnej żegludze, niż Rosja. I powinna ona za to sprawiedliwie odpowiedzieć; taka odpowiedzialność agresora będzie gwarantowała zachowanie globalnego zaufania dla naszej organizacji – powiedział Zełenski.

Z Kijowa Jarosław Junko 

0 Odezwał się
kuż...a marynarz!
29 listopad 2023 : 19:34 JMK | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter