Prawo, polityka

Podczas obrad kilka stron bardzo mocno optowało za tym, aby Nord Stream 2 w ogóle nie wszedł do użycia - powiedział premier Mateusz Morawiecki po zakończeniu nadzwyczajnego posiedzenia Rady Europejskiej. Dodał, że sam poruszył też temat pierwszego gazociągu Nord Stream.

Na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu UE szef rządu poinformował, że poruszany podczas obrad był m.in. temat gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2.

Konkretnie temat Nord Stream 1 był poruszony przeze mnie. Ten gazociąg już istnieje i służy niestety do przesyłu gazu rosyjskiego tą drogą do Niemiec. Apelowałem, aby go uwzględnić w kolejnych pakietach, skoro dzisiaj jeszcze nie ma do tego woli - relacjonował Morawiecki.

Jeśli chodzi o Nord Stream 2, to - jak zauważył szef polskiego rządu - proces jego certyfikacji został zawieszony.

Kilka stron bardzo mocno optowało za tym, aby Nord Stream 2 w ogóle nie wszedł do użycia - zaznaczył premier.

Dopytywany o stanowisko Niemiec dotyczące odłączenia Rosji od systemu SWIFT i Nord Stream 2, szef rządu prosił, by pytać o to kanclerza Olafa Scholza.

Proszę pytać pana kanclerza, jeśli on ujawnił już jakieś kuluary z tej dyskusji, jakie były powody po stronie niemieckiej. Ja w tej sprawie się nie będę wypowiadał, ponieważ uzgodniliśmy, że ta dyskusja jest dyskusją między liderami i nie ujawniamy różnych punktów widzenia występujących pomiędzy poszczególnymi krajami - wyjaśnił premier.

Dodał, że wśród państw, które opowiedziały się za najdalej idącymi sankcjami, były te, które "najdotkliwiej odczuwają zagrożenie architektury bezpieczeństwa naruszone poprzez atak Rosji na Ukrainę".

Ale chcę też powiedzieć, że i te państwa, które leżą dalej od flanki wschodniej ze zrozumieniem podchodziły do tej zupełnie nowej, tragicznej sytuacji - zaznaczył Morawiecki.

Polityk przyznał zarazem, że przyjęty w piątek w nocy pakiet unijnych sankcji na Rosję będzie także kosztowny dla gospodarek państw wspólnoty.

Ale nasze gospodarki są gospodarkami dużo bardziej zdywersyfikowanymi. Nie są gospodarkami opartymi tylko o surowce. Nasze europejskie gospodarki są gospodarkami zdrowszymi i one zniosą to w sposób mniej bolesny w dłuższej perspektywie niż gospodarka rosyjska - przekonywał premier.

Nie ma się co oszukiwać - te sankcje również będą miały wpływ na gospodarkę europejską, ale sztuka właściwej reakcji polega na tym, żeby potrafić zaakomodować ten ból, tę stratę, a jednocześnie wywrzeć pewną presję w związku z absolutnie nieakceptowalnymi działaniami politycznymi naszego wschodniego, wielkiego sąsiada - podkreślił Morawiecki.

autorzy: Marta Rawicz, Rafał Białkowski

+3 Kłamliwy hipokryta
Teraz Morawiecki przystroił sie w piórka wroga Putina i jego polityki, a jeszcze niedawno spotykał sie z największymi europejskimi oszołomami siedzącymi w kieszeni Putina, z Marie Le Pen na czele, a ona sama był przyjmowana z wielkimi honorami w Warszawie. Do tej pory Viktor Orban, największy przyjaciel Putina w UE, jest najwiekszym przyjacielem Kaczyńskiego. To Kaczyński marzył o Budapeszcie w Warszawie. Tak naprawdę nie wiadomo komu PiS sprzedał Lotos i orlenowskie stacje paliw, Orbanowi, czy Putinowi ?
26 luty 2022 : 12:13 Jato | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9003 3.9791
EUR 4.226 4.3114
CHF 4.3068 4.3938
GBP 4.922 5.0214

Newsletter