Prawo, polityka

Bogusław Liberadzki z Sojuszu Lewicy Demokratycznej nazywa niekorzystnym niemiecko-rosyjski gazociąg biegnący po dnie Bałtyku i omijający Polskę.

Europoseł z Pomorza Zachodniego nie wierzy, że protesty Polski, Ukrainy czy krajów Bałtyckich mogą zmienić plany jego budowy.

- Spodziewam się, że niestety Nord Stream 2 będzie zrobiony. Będziemy protestować, ale niewiele z tego wyjdzie. Niestety znów może odbić się to negatywnie na dostępie do portu w Świnoujściu. I tutaj mocne słowa wypowiadane w Polsce nic nie dadzą. Tym trzeba się bardziej zajmować w Brukseli. Tylko, że nie jest trendy w Brukseli wsłuchiwać się w oczekiwania obecnego polskiego rządu - mówi Liberadzki.

Więcej >>>

Radio Szczecin

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter