Zastosowanie dyrektywy spowoduje obniżenie tej emisji w UE do 22–25 proc., ale jej udział w światowym rachunku to dalej 10–9 proc. Ubocznym efektem jej zastosowania będzie znaczny wzrost kosztów obsługi ładunków w rejonie Morza Północnego i Bałtyku, nawet do 60 proc. Stowarzyszenie Portów Adriatyku już zaciera ręce i na zwołanej w kwietniu 2013 roku konferencji debatowało, jak przechwycić te droższe ładunki. Skoro byliśmy bierni na etapie uchwalania prawa w Brukseli, to należy oczekiwać wsparcia od Państwa Polskiego w ponoszeniu kosztów instalacji urządzeń będących koniecznością sprostania konkurencji innych akwenów Unii Europejskiej.
Miloš Zeman nas chce. Piechociński też
„Vodní koridor Dunaj–Odra–Labe. Prezident Zeman: Štětín by se mohl stát jedním z českých přístavů” (tłumaczenie jednego z tytułów prasowych: „Kanał Dunaj–Odra–Łaba. Prezydent Zeman: Szczecin mógłby stać się jednym z czeskich portów”). Czeskie media rozpisywały się o wizycie prezydenta Miloša Zemana w Warszawie (25.05.2013 r.). Słowa prezydenta Zemana poważnie potraktował prezydent Bronisław Komorowski. Co na to szczecińskie media? Cisza... Wniosek. W wymiarze gospodarczym nie ma nas w Warszawie. Przestaliśmy też patrzeć na południe. Czesi chcą wspólnie lobbować za tym kanałem w Brukseli. Do idei przekonują Austriaków. Obecny na kongresie Paweł Stelmaszczyk, kierownik Działu Inteligentnych Systemów Transportowych w Dyrekcji ds. Mobilności i Transportu Komisji Europejskiej, wskazywał, że jest jeszcze szansa na pozyskanie środków do 2016 roku na modernizację całej Odry w ramach Europejskiego Korytarza Transportowego, do którego jako jedyna polska rzeka jest ciągle zaliczana. Trzeba o to powalczyć bezpośrednio w Brukseli. W sytuacji, gdy polski rząd deklaruje, że magistrala odrzańska nie będzie modernizowana do 2030 roku, słowa Stelmaszczyka nabierają znaczenia.
– Pomorze Zachodnie ma we mnie swojego wicepremiera – zadeklarował w Szczecinie Janusz Piechociński. Dał tym samym do zrozumienia, że Polskie Stronnictwo Ludowe chce być obecne nie tylko w Zachodniopomorskiem, ale i w gospodarce morskiej. I nie jest to pierwsza propozycja ze strony ludowców. Kilka miesięcy temu J. Piechociński zadeklarował, że chce być ambasadorem województwa zachodniopomorskiego w Warszawie. Pytanie o cele polityczne PSL-u i jego pozycję polityczną należy odłożyć na bok. Wypada przypomnieć, że poprawkę do ustawy o VAT w 2011 roku, która pozwoliła zachować korzystne dla polskich portowców utrzymanie stawki zerowej, zgłosił Wiesław Rygiel poseł PSL-u z Rzeszowa przy wsparciu ówczesnego ministra gospodarki Waldemara Pawlaka (PSL). Piechociński, przy swojej aktywności, za chwilę będzie mógł czuć się w Szczecinie jak w domu. Właśnie włączył się w działania na rzecz ustanowienia w Szczecinie dwóch stref ekonomicznych. Od roku czekają na nie firmy KSO i Teleskop. Pierwsza spółka chce wybudować na wyspie Gryfia fabrykę fundamentów do morskich elektrowni wiatrowych. Druga – fabrykę obróbki stali na szczecińskim Stołczynie.
Powinniśmy spać na pieniądzach
– Skoro jest tak dobrze, to dlaczego kiedy pytamy o gospodarkę morską mieszkańców Szczecina to twierdzą oni, że praktycznie ona nie istnieje? – pyta dziennikarka i prezentuje wynik ulicznej sondy, a w niej przeważający pogląd, iż słabo jest z morskim charakterem stolicy regionu.
– Ktoś kto jest spoza miasta nigdy nie słyszał o Polskiej Żegludze Morskiej. – Skwitowała szczecinianka w wypowiedzi dla Radia Szczecin (19.06.13 r.) – A szkoda... Przecież jesteśmy miastem portowym. Prawda? Powinniśmy w Szczecinie wszyscy spać na pieniądzach.
Jedziemy na wschód. Płyniemy na południe
Szczecińskie środowisko ma przedstawić wnioski z czerwcowego kongresu.
– 10 lipca 2013 roku ma dojść w Warszawie do spotkania z parlamentarzystami oraz przedstawicielami rządu odpowiedzialnymi za sprawy gospodarki morskiej – zapowiedział Paweł Szynkaruk, prezes Polskiej Żeglugi Morskiej. Natomiast szczeciński oddział Krajowej Izby Gospodarki Morskiej organizuje we wrześniu bieżącego roku rejs statkiem w górę rzeki Odry. Do pierwszej płycizny.
Jan Stasiak
Autor jest przewodniczącym Rady Interesantów Portu Szczecin, organizacji działającej na podstawie Ustawy o portach i przystaniach morskich, zrzeszającej 41 firm działających na terenie zarządzanym przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA.
- «« Poprzedni artykuł
- Następny artykuł
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.