Wojska rosyjskie zaatakowały w poniedziałek późnym wieczorem Odessę na południu Ukrainy po raz drugi w ciągu doby; odnotowano zniszczenia w porcie i uszkodzenie jednego ze statków – poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek szef administracji regionu Ołeh Kiper.
Kiper ogłosił na platformie Telegram, że służby kryzysowe oceniają zniszczenia spowodowane atakiem, ale nie podał szczegółów. Zaznaczył, że nie ma informacji o ofiarach.
Poprzedniej nocy rosyjskie wojska zaatakowały infrastrukturę portową i energetyczną w obwodzie odeskim, co doprowadziło do pożaru w ważnym porcie i zakłóciło dostawy prądu do około 120 tys. osób. Według władz jedna osoba została ranna.
- Rosja próbuje zakłócić logistykę morską, przeprowadzając systematyczne ataki na infrastrukturę portową i energetyczną – ocenił na Telegramie wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
W ostatnich tygodniach Rosja nasiliła ataki na port w Odessie i pobliskie obszary, starając się ograniczyć Ukrainie dostęp do Morza Czarnego i zaburzyć ważne szlaki logistyczne do granicy z Mołdawią – podkreślił Reuters, powołując się na ukraińskich urzędników.
