W piątek wieczorem czasu lokalnego, na pokładzie kontenerowca One Henry Hudson o pojemności 8212 TEU, który był zacumowany w terminalu kontenerowym Yusen w porcie w Los Angeles, wybuchł pożar, poinformowały służby prasowe straży przybrzeżnej (USCG).
Wypadek wymagał przeprowadzenia zakrojonej na szeroką skalę akcji ratowniczej z udziałem około 200 strażaków i spowodował wydanie nakazu pozostania w domach dla okolicznych społeczności.
– Strażacy z Los Angeles Fire Department (LAFD) jako pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia i natychmiast skoordynowali działania z lokalnymi partnerami z innych agencji. Pożar trawił wiele poziomów pod pokładem w miejscach, które były w dużej mierze niedostępne, co wymagało wysokiego poziomu komunikacji i koordynacji ze strony wszystkich osób, aby zapewnić bezpieczeństwo personelowi na miejscu zdarzenia i członkom załogi statku. Co niezwykłe i na szczęście, nie odnotowano żadnych obrażeń w wyniku tego pożaru – powiedział zastępca komendanta Carlos Calvillo, dowódca akcji ratowniczej LAFD, cytowany przez USCG.
Według LAFD, ogień wybuchł na niższych pokładach statku, prawdopodobnie z powodu awarii elektrycznej, i rozprzestrzenił się na wyższe pokłady. Wybuch, który odnotowano na statku spowodował następnie przerwę w dostawie prądu, powodując awarię oświetlenia i dźwigów.
W niektórych komorach kontenerowych zidentyfikowano materiały niebezpieczne, co zwiększyło ryzyko związane z akcją ratowniczą.
Służby ratownicze przeprowadziły kontrolę obecności wszystkich 23 członków załogi przy pomocy policji portowej w Los Angeles oraz amerykańskich służb celnych i granicznych. Nie odnotowano wśród nich żadnych obrażeń.
Statek został odholowany na kotwicowisko oddalone o około jedną milę od brzegu, w pobliżu latarni morskiej Angel’s Gate, co pozwoliło na kontynuowanie akcji gaśniczej przy zmniejszeniu ryzyka dla portu, który po kilku godzinach powrócił do normalnego funkcjonowania. W odholowaniu kontenerowca poza port pomogli członkowie załogi statku.
Według informacji przekazanej w niedzielę czasu lokalnego przez USCG, akcja gaśnicza nadal była kontynuowana.
LEW (Źródło: USCG)
