Bezpieczeństwo

Jemeńskie ugrupowanie ogłosiło, że dokonało dwóch nowych ataków poprzedniej nocy, pomimo zastosowania środków odstraszania przez USA i Wielką Brytanię.

Fala amerykańskich i brytyjskich ataków rakietowych i bombowych na cele Huti w Jemenie nie zmniejszyła jeszcze w widoczny sposób ich zdolności do przeprowadzania ataków na statki handlowe i okręty wojenne u wybrzeży Jemenu, a grupa rebeliantów twierdzi, że we wtorek przeprowadziła dwa takie ataki.

Zgodnie z oświadczeniem ich rzecznika wojskowego Yahya Saree, Huti wystrzelili pociski rakietowe obierając za cel statki Star Nasia (nr IMO 9361237; GT 43 158; nośność 82 220 t) i Morning Tide (nr IMO 9320506; GT 8999; nośność 12 008 t).

Star Nasia, masowiec klasy kamsarmax, należy do greckiego armatora Star Bulk Carriers Corp. Jego armatorem zarządzającym i operatorem jest Starbulk SA, również z Grecji, a za zarząd techniczny odpowiada Star Bulk Shipmanagement Co z Cypru. Grupa Star Bulk jest finansowo kontrolowana przez skupiającą inwestorów firmę zarejestrowaną w Stanach Zjednoczonych, jednak centrum operacyjne i eksploatacyjne armatora znajduje się w Grecji.

Morning Tide, niewielki statek wielozadaniowy (współczesna odmiana drobnicowca), należy do armatora Furadino Holdings Ltd z Londynu, który jest także operatorem i armatorem zarządzającym statku i odpowiada za jego zarząd techniczny.

Działania wymierzone przeciwko tym dwóm statkom wydają się być potwierdzone przez władze brytyjskie i analityków bezpieczeństwa morskiego.

Pozycja Star Nasia i flaga Wysp Marshalla pasują do masowca, który według Ambrey Analytics był celem ataku podczas tranzytu przez wody na południe od Adenu. Statek i jego marynarze nie ucierpieli jednak.

"Statek zgłosił eksplozję 50 metrów od prawej burty" - informowała Ambrey, dodając, że do tej pory nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń.

Jeśli zostanie to potwierdzone, okaże się to atak dość odległy w czasie od pierwszych przeprowadzonych przez Huti na statki armatorów zarejestrowanych w USA lub biznesowo powiązanych ze Stanami Zjednoczonymi. Statki Genco Shipping & Trading i Eagle Bulk były również celem ataków w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Raporty z incydentów sporządzone przez Ambrey i UK Maritime Trade Operations (UKMTO) wydają się potwierdzać również drugi atak, który został przeprowadzony na Morzu Czerwonym przeciwko Morning Tide, którego właścicielem - zgodnie z bazą danych S&P Global - jest Furadino Holdings z siedzibą w Wielkiej Brytanii.

Bezzałogowy statek powietrzny (UAV) spowodował "niewielkie uszkodzenia" na lewej burcie "drobnicowca pod banderą Barbadosu, należącego do Wielkiej Brytanii", gdy statek płynął w kierunku południowo-wschodnim 57 mil (106 kilometrów) na zachód od jemeńskiego portu Hodeidah, podał Ambrey w notatce. Nie odnotowano żadnych obrażeń wśród załogi.

W osobnej notatce na temat tego samego incydentu UKMTO przekazało raporty kapitana statku, że "pocisk został wystrzelony w jego statek po stronie lewej burty i przeszedł on nad pokładem, powodując niewielkie uszkodzenia okien mostka". Kapitan widział wcześniej małą jednostkę po stronie lewej burty statku.

PAP już wcześniej informowała o tym incydencie (o drugim tu wspomnianym zresztą także), ale po raz kolejny, z niezrozumiałych powodów, nie podała nazw statków, mimo, że już od dość dawna były one ujawnione przez agencje prasowe i liczne media, ponieważ pojawiły się od razu w (dostępnym publicznie) oświadczeniu rzecznika wojskowego Hutich.

Ataki na Star Nasia i Morning Tide to działania militarne i/lub pirackie numer 50. i 51. przeprowadzone przez Hutich przeciwko statkom handlowym i okrętom wojennym na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej od 19 listopada, zgodnie z listą incydentów związanych z bezpieczeństwem morskim opracowaną przez siły NAVFOR Unii Europejskiej.

Jedynymi osobami, które do tej pory straciły życie w incydentach, było 10 bojowników Huti zabitych przez siły USA pod koniec grudnia, kiedy próbowali dostać się na pokład kontenerowca AP Moller Maersk. Huti twierdzą jednak, że wiele osób zginęło również w odwetowych nalotach amerykańskich i brytyjskich okrętów wojennych i myśliwców na cele w Jemenie.

Zadeklarowanym celem Huti jest atakowanie statków należących do Izraela lub handlujących z Izraelem, lub powiązanych z zachodnimi sojusznikami tego kraju, w celu wywarcia presji na Izrael, aby zaprzestał wojny przeciwko palestyńskiemu ugrupowaniu Hamas w Strefie Gazy.

EU NAVFOR ostrzegł jednak, że "rosnąca liczba statków będących celem ataków, pomimo braku widocznych dowodów na powiązania z którymkolwiek z tych krajów, podkreśla pogląd, że każdy statek jest podatny na ataki Huti. Ponadto istnieją przesłanki wskazujące na to, że Houthi mogą w niektórych przypadkach wykorzystywać nieaktualne informacje dotyczące własności statków" - dodały siły morskie UE.

Kampania Huti okazała się bardzo skuteczna w zakłócaniu ruchu statków przez kluczową drogę wodną, od Kanału Sueskiego do cieśniny Bab-El Mandeb. Przytłaczająca większość ruchu kontenerowców i gazowców LNG została zatrzymana na tej drodze i przekierowana na o wiele dłuższa trasę wiodącą wokół Afryki, a ruch tankowców i masowców również został ograniczony, choć nie w takim samym stopniu.

Na kryzysie wywołanym przez rebeliantów Huti i wspierający ich Iran ucierpiały mocno również dochody Egiptu z Kanału Sueskiego.

PBS, z mediów 

Kamsarmax Star Nasia
Kamsarmax Star Nasia

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter