Bezpieczeństwo

Trzy rosyjskie okręty wojenne "widma" operowały na Bałtyku przed wysadzeniem gazociągów Nord Stream 1 i 2 w pobliżu miejsca sabotażu przez kilka godzin, a w jednym przypadku przez prawie dobę - ujawniają w środę nadawcy publiczni krajów nordyckich.

Według szwedzkiej telewizji SVT, duńskiej DR, norweskiej NRK oraz fińskiej Yle okręty dla ukrycia lokalizacji miały wyłączone systemy AIS (okręty wojenne nie są prawnie zobowiązane do utrzymywania włączonych nadajników AIS i pokazywania z ich użyciem swojej pozycji i identyfikacji - red.). "Jednak pozyskane przez nas komunikaty radiowe wysyłane przez jednostki do baz rosyjskiej marynarki wojennej pozwoliły na odtworzenie ich pozycji, kierunku oraz prędkości" - podkreślają dziennikarze. Następnie zdjęcia satelitarne udostępnione przez norweską firmę KSAT umożliwiły potwierdzenie trasy dwóch z trzech okrętów.

Na tej podstawie ujawniono, że pierwszy z okrętów (nie rozpoznano jego nazwy) wypłynął z bazy rosyjskiej marynarki wojennej w Bałtijsku 6 czerwca 2022 r., a następnie 7 czerwca dotarł w miejsce późniejszych wybuchów na północny wschód od Bornholmu.

Drugim rosyjskim okrętem zlokalizowanym 14 czerwca na tym obszarze jest 86-metrowy okręt badawczy Sibiriakow, który stacjonuje w Łomonosowie koło Sankt Petersburga. "Okręt przebywał nad gazociągami w rejonie miejsc sabotażu prawie dobę, operował z małą prędkością" - zaznaczają twórcy reportażu.

Trzecią rozpoznaną jednostką jest SB-123 - 49-metrowy holownik należący do rosyjskiej Floty Bałtyckiej w obwodzie kaliningradzkim. Okręt pomocniczy dopłynął w rejon późniejszych eksplozji wieczorem 21 września, czyli na pięć dni przed pierwszą detonacją. "Jest to jednostka służąca m.in. wsparciu służb ratowniczych w operacjach podwodnych. Posiada dźwig o znacznej sile podnoszenia" - potwierdza cytowany w materiale ekspert wojskowości z Uniwersytetu w Kopenhadze Jens Wenzel Kristoffersen.

Prowadzący szwedzkie śledztwo w sprawie sabotażu prokurator Mats Ljungqvist oświadczył, że "posiada dobry obraz ruchu statków w rejonie i w okresie ważnym dla dochodzenia". "Dotyczy to również statków z wyłączonym system AIS" - podkreślił. Odmówił ujawnienia dalszych szczegółów.

Wcześniej media ujawniły obecność w okolicach sabotażu jeszcze innej rosyjskiej jednostki. Pod koniec kwietnia dowództwo sił zbrojnych Danii potwierdziło duńskiej gazecie "Information", że 22 września na cztery dni przed wysadzeniem gazociągów Nord Stream 1 i 2 w pobliżu miejsca sabotażu znajdował się rosyjski statek do zadań specjalnych i ratownictwa podwodnego SS-750. Jednostka posiada na pokładzie niewielką łódź podwodną AS-26 Priz.

Duńska marynarka wojenna wykonała 26 zdjęć dokumentujących obecność okrętu. Wcześniej duńskie wojsko oświadczyło, że jest w posiadaniu 112 zdjęć różnych rosyjskich jednostek pływających w okolicach miejsc, gdzie doszło do eksplozji NS 1 i 2. Nie wiadomo, jakie dokładnie jednostki przedstawia pozostałych 86 fotografii.

Do wycieków gazu z rosyjsko-niemieckich gazociągów Nord Stream doszło w dniach 26-27 września 2022 roku na południowy wschód od Bornholmu oraz na północny wschód od wyspy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi duńska oraz szwedzka prokuratura. Śledczy obu krajów potwierdzili, że doszło do eksplozji materiału wybuchowego, wskazali na akt sabotażu.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9983 4.0791
EUR 4.2806 4.367
CHF 4.3691 4.4573
GBP 5.0068 5.108

Newsletter