Partner Stocznia z Polic ma zaprojektować i zbudować za prawie 280 mln zł pogłębiarkę dla utrzymania toru podejściowego do Świnoujścia i toru do Szczecina. Urząd Morski w Szczecinie otrzymał w przetargu dwie oferty. Termin ewentualnego odwołania do KIO upływa 12 listopada.
O wyborze najkorzystniejszej oferty w postępowaniu przetargowym na „Zakup pogłębiarki dla utrzymania torów podejściowych do Świnoujścia i toru Świnoujście – Szczecin” poinformowała PAP rzeczniczka prasowa Urzędu Morskiego w Szczecinie Ewa Wieczorek. Wykonawcą jednostki ma być spółka Partner Stocznia działająca w Policach (woj. zachodniopomorskie), która chce zrealizować kontrakt za 279 mln 210 tys. zł. Do przetargu stanęła też Remontowa Shipbuilding SA z Gdańska, która zaoferowała projekt i budowę pogłębiarki za ponad 347 mln zł.
- Zgodnie z Prawem Zamówień Publicznych, umowa z wybranym wykonawcą może zostać zawarta po upływie 10 dni od ogłoszenia wyniku postępowania, przy założeniu, że żaden z pozostałych wykonawców nie wniesie odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej – wyjaśniła Wieczorek.
Termin ewentualnego odwołania do KIO upływa w środę 12 listopada. Przy ocenie ofert brano pod uwagę dwa kryteria: cenę (waga 60) oraz przedłużenie okresu gwarancji i rękojmi jakości (40).
W rozmowie z PAP dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie Wojciech Zdanowicz kilka tygodni temu zapowiadał, że UM będzie gotowy podpisać umowę z wykonawcą już w listopadzie br. Na realizację kontraktu (projekt techniczno-klasyfikacyjny i budowa) przewidziano 36 miesięcy.
- Będzie to duża jednostka, o długości około 80 metrów i pojemności ładowni co najmniej 3 tys. m sześciennych – wyjaśnił Zdanowicz.
Dyrektor zaznaczył, że nowa pogłębiarka będzie służyła utrzymaniu głębokowodnych szlaków żeglugowych, w tym planowanego nowego, wschodniego toru podejściowego do Świnoujścia, o długości 70 km, szerokości 500 m i głębokości 17 m.
- Będzie pracować również na dojściach do mniejszych portów, takich jak Kołobrzeg czy Darłowo. Ponadto może być wykorzystywana do prac refulacyjnych, sztucznego zasilania brzegu, poszerzania plaż – powiedział Zdanowicz.
Fachowa nazwa statku, który zostanie zbudowany dla Urzędu Morskiego, to: nasiębierna pogłębiarka ssąco-refulująca. W przetargu wskazano, że musi być wyposażona w urządzenia do ładowania urobku „do ładowni samowyładowczej za pomocą wleczonej rury ssącej” oraz trzy warianty opróżniania ładowni: za pomocą klap dennych, dyszy typu „rainbow” lub przez połączenie z nabrzeżem.
Jednostka ma mieć maks. 84,5 m długości, 20 m szerokości, zanurzenie nie większe niż 5,5 m. Minimalną głębokość pogłębiania określono na 5 m, maksymalną na 25 m. Napęd pogłębiarki stanowić będą dwa silniki wysokoprężne. Na dziobie zaplanowano ster strumieniowy z napędem elektrycznym. Dodatkowym wyposażeniem będzie hydrograficzna łódź robocza oraz autonomiczny pojazd nawodny do wykonywania pomiarów głębokości.
Urząd Morski w Szczecinie pierwszy przetarg na budowę pogłębiarki ogłosił w grudniu 2024 r., ale wpłynęła tylko jedna oferta niespełniająca wymagań. Postępowanie przetargowe powtórzono w połowie br. Policka Partner Stocznia chce zbudować jednostkę dla UM w konsorcjum ze Stocznią Szczecińską „Wulkan” i stocznią „Neptun” z Holandii. 80-metrowy statek może być więc kolejnym projektem realizowanym w Szczecinie dla Urzędu Morskiego. Na początku października w stoczni „Wulkan” odbyło się tzw. palenie blach pod budowę 29-metrowego stawiacza pław.
Przetarg na pogłębiarkę jest jednym z elementów rządowego programu "Budowa i rozbudowa infrastruktury dostępowej do portu w Świnoujściu w latach 2023-2029". Finansowanie zabezpiecza budżet państwa.
Urząd Morski w Szczecinie dysponuje kilkoma jednostkami do obsługi torów wodnych, stawiania i konserwacji oznakowania nawigacyjnego, ale też do zadań ratowniczych, przeciwpożarowych. Największy statek, Planeta I stacjonuje w Świnoujściu.
