Stocznie, Statki

Jak informowaliśmy wczoraj na łamach Portalu Morskiego, z promu Skania, należącego do armatora Unity Line, na redzie Świnoujścia wypadł pasażer. Do zdarzenia doszło około godz. 18, gdy prom był w rejsie do polskiego portu. Dzisiaj, jak podaje Radio Szczecin, po 10 godzinach poszukiwania, przy dość trudnych warunkach pogodowych, zadecydowano o zakończeniu akcji ratunkowej. Pasażera niestety nie udało się odnaleźć.

Prom Skania miał ponownie wypłynąć do Ystad wczoraj o godz. 23, jednak z powodu wypadku, rejs do szwedzkiego portu wznowiono dzisiaj około godz. 6.

Przypomnijmy, że do podobnego wypadku doszło pod koniec 2013 roku. Wówczas z promu Wawel, należącego do Polferries wyskoczył pasażer, którego w tym wypadku także nie udało już się uratować. 

Czytaj też: Akcja ratownicza na morzu. Z promu Skania wypadł pasażer

+3 Uściślenie
Prom Skania wracał z Ystad do Świnoujścia. Około 18:15 nadał sygnał May-Day „Człowiek za burtą” do wszystkich jednostek. W akcji brały udział 4 promy Unity Line: Skania, Wolin, Kopernik i Jan Śniadecki, prom Mazovia Polferries oraz 4 jednostki ratownictwa morskiego (w tym polski Pasat). Promy zakończyły poszukiwania około 01:30, służby ratownicze 2 godziny później. Niestety mężczyzny nie udało się odnaleźć. Prom Skania wypłynął ze Świnoujścia do Ystad o godzinie 5:00, opóźniony o 6 godzin.
11 grudzień 2015 : 19:13 Marynista77 | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9983 4.0791
EUR 4.2806 4.367
CHF 4.3691 4.4573
GBP 5.0068 5.108

Newsletter