Ściągnięty z mielizny "Ornak" jest sprawny - tak orzekli eksperci. Właśnie zakończyli badanie kadłuba statku należącego do Polskiej Żeglugi Morskiej.
Masowiec nie jest uszkodzony. Na kadłubie nie ma śladów po przymusowym postoju u wybrzeży USA.
- Wszystko sprawdzili nurkowie - mówi Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej. - Statek został odholowany do portu. Tam nurek zszedł i stwierdził, że kadłub jest praktycznie nienaruszony i nie ma żadnych uszkodzeń.
"Ornak" czeka teraz na załadunek. - Statek zawinie do Norfolk, załaduje pszenicę i popłynie do Egiptu - dodaje Gogol.
220-metrowy masowiec - jeden z największych we flocie PŻM - wpłynął na mieliznę w minioną środę. Na brzeg Virginia Beach w Stanach Zjednoczonych zepchnął go silny sztorm. Nikt z 22-osobowej załogi nie ucierpiał.
Grzegorz Gibas
A miniona środa była 23.04. - tuż po Świętach.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.