Cięcie pierwszych blach do budowy niszczyciela min Kormoran II odbyło się w piątek, 25 kwietnia 2014 r. po godz. 11:00, w stoczni Remontowa Shipbuilding SA w Gdańsku. Spółka należy do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding S.A. Uroczystość cięcia blach to w przemyśle okrętowym oficjalne rozpoczęcie procesu produkcyjnego jednostki.
Kontrakt na dostarczenie niszczyciela podpisano we wrześniu ubiegłego roku pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia, a Konsorcjum, któremu przewodniczy Remontowa Shipbuilding. W jego skład wchodzą także Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej i Stocznia Marynarki Wojennej S.A. W uroczystości podpisania kontraktu wziął udział Premier RP Donald Tusk i Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak.
Z kolei w uroczystościach palenia blach 25 bm. w stoczni Remontowa Shipbuilding, obok przedstawicieli polskiej firmy z prezesem Remontowa Holding Piotrem Soyką i prezesem Remontowa Shipbuilding S.A. Andrzejem Wojtkiewiczem, zarządu, managementu i licznie zgromadzonych pracowników stoczni, wzięli także udział sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek, szef Inspektoratu Uzbrojenia MON - generał brygady Sławomir Szczepaniak, inspektor Marynarki Wojennej - wiceadmirał Ryszard Demczuk, kontradmirał Jarosław Ziemiański oraz generał Waldemar Skrzypczak.
Jak powiedział prezes Remontowa Shipbuilding, zakończono fazę projektowania okrętu, a stocznia zamówiła już pierwsze urządzenia i elementy wyposażenia jednostki. Andrzej Wojtkiewicz przekazał także Czesławowi Mroczkowi w podarunku kawałek stali amagnetycznej, z której powstanie Kormoran (stoczniowy numer budowy 258).
Rozpoczęcie cięcia blach jest istotnym kamieniem milowym wieńczącym uzgodnienie projektu technicznego okrętu, a zarazem rozpoczęciem jego realizacji. Cały kadłub wykonany będzie ze stali amagnetycznej. Kontrakt obejmuje budowę prototypu z terminem przekazania przewidzianym na koniec 2016 roku, a także dwóch jednostek seryjnych. Ich realizacja przewidziana jest po zdaniu pierwszego okrętu.
Jesienią ubiegłego roku w basenie modelowym Centrum Techniki Okrętowej w Gdańsku rozpoczęto próby na modelu kadłuba powstającego okrętu. Między innymi przetestowano dzielność morską okrętu, co polegało na sprawdzeniu w jakich warunkach pogodowych może wykonywać swoje zadania, a także zbadano jego właściwości manewrowe. Dzięki szczegółowej analizie parametrów możliwe było udoskonalenie kształtu kadłuba oraz precyzyjna kalibracja układu napędowego.
Okręt Kormoran II przeznaczony jest do poszukiwania i zwalczania min morskich na wodach polskiej strefy ekonomicznej oraz w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym. Ważnym atrybutem okrętu są wysokie parametry manewrowe zapewniane przez pędniki cykloidalne napędzane silnikami spalinowymi, czyli zachowanie bardzo restrykcyjnych kryteriów poruszania się okrętu na akwenach. We współczesnym budownictwie okrętowym to dzisiaj standard. Okręt o długości 58 metrów obsługiwany będzie przez 45-osobową załogę.
Główne parametry okrętu Kormoran II:
- wyporność: do 850 t
- długość całkowita 58,50 m
- szerokość maks. 10,30 m
Podczas uroczystości dokonano także oficjalnego otwarcia gruntownie zmodernizowanej hali produkcyjnej, przystosowanej specjalnie do prefabrykacji i montażu sekcji oraz montażu bloków i kadłubów wykonanych z wymagających materiałów w kontrolowanych warunkach (temperatura, wilgotność, czystość).
Budowa okrętu będzie się odbywać w sterylnych warunkach.
- W hali zainstalowaliśmy urządzenia, które będą zapobiegać przedostawaniu się do środka np. opiłków żelaza i innych zanieczyszczeń z zewnątrz – mówi Tadeusz Gut, Dyrektor ds. Kadłubowych stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.
Jak informuje, w nowej hali będą pracować wyłącznie wcześniej wybrani i odpowiednio przeszkoleni pracownicy stoczni, którzy na czas budowy będą zatrudnieni wyłącznie przy produkcji okrętu.
Wstęp do hali i przylegających pomieszczeń biurowych, objętych stałym monitoringiem, będą miały wyłącznie uprawnione osoby, które będą przechodziły przez specjalne bramki kontrolne.
Tekst i fot.: rel (Remontowa Shipbuilding), Media4Sea, Grzegorz Landowski
Klip filmowy: zdjęcia i montaż/Andrzej Jóźwiak
84 ?. Swobodnie kupią go za godzinę pracy. W języku polskim funkcjonowało kiedyś słowo
PRZYZWOITOSC . Jeśli panowie mają problemy ze zrozumieniem, warto sięgnąć do Wikipedii , bo więkrzość peacowników pracuje jak w Chinach za 4$/godz
dlaczego niszczy się spółki nautowskie , dlaczego doprowadzono do upadłości spółkę Konrem Nauta ? Czyzby dlatego , że miała sprzedaż niewiele niższą od Nauty oraz zyski. Kto odpowie i zapłaci długi jakie pozostawili panowie Stanisław F., Wojciech S. i Krzysztof G. a są on e niemałe ok. 15 mln zł , kto zwróci dla norweskiego kontrahenta ok. 600 tys. euro ?
Niski poziom hałasu jest przyczyną stosowania pędnika cykloidalnego w okręcie bojowym, do selektywnego poszukiwania i zwalczania min morskich.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.