Solidarna Polska jest przeciwna przejęciu terenów postoczniowych przez norweskiego inwestora - grupę Kleven.
Politycy tej partii uważają, że na terenie zamkniętej Stoczni Szczecińskiej powinien powstać park przemysłowy, ale tylko po to, aby później tereny te wróciły do Porty Holding. We wtorek do Szczecina przyjechał europoseł Tadeusz Cymański, by wspierać ten pomysł.
Park przemysłowy mają tworzyć firmy z naszego regionu, które chcą dzierżawić tereny w stoczni.
Europoseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański powiedział, że od wielu miesięcy nie ma żadnych decyzji w sprawie przyszłości terenów postoczniowych w Szczecinie. - Upłynęło już 1,5 roku i to jest czas bezpowrotnie stracony - stwierdził Cymański.
Robert Stankiewicz z Solidarnej Polski uważa, że norweski inwestor uniemożliwi reaktywację polskiego przemysłu okrętowego. Politycy tej partii mówią, że z Klevenem są prowadzone rozmowy o sprzedaży terenów postoczniowych, a nie o wieloletniej dzierżawie.
- To budzi przerażenie u rodzimych przedsiębiorców - powiedział Stankiewicz.
Informacja o zainteresowaniu stocznią norweskiego inwestora pojawiła się w ubiegłym miesiącu. Obecność Klevena w stoczni może uniemożliwić utworzenie parku przemysłowego.
Według naszych informacji, norweska grupa stoczni Kleven podpisała największy w swojej historii kontrakt. Możliwe, że część tego przedsięwzięcia zrealizuje w Szczecinie. Zakład buduje statki do obsługi platform wiertniczych. Od lat zatrudnia wielu Polaków, którzy montują kadłuby w Norwegii.
Grzegorz Gibas
Rockefeler mówił że trzeba ukraść pierwszy MILION żeby dalej zarabiać legalnie, A NIE MILIARD jaki już poszedł z budżetu do marsjan, z efektem w zarządzanych przez nich firmach opisanych powyżej.
Chyba rodzimi politycy......Ale z drugiej strony , pewnie w tym panelu znaliby sie bardziej na stoczniach od dyletanckeiej ARP /silesia/ i Marsa.....
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.