Wczoraj około godziny 18 prom Stena Alegra znajdujący się na kotwicowisku w szwedzkim porcie Karlskrona wszedł na mieliznę.
Jak informują szwedzkie media (m.in. "Blekinge Lans Tidningen"), do zdarzenia doszło w miejscu o nazwie Äspekär, w pobliżu większej wyspy Tjurkö, mijanej przez promy po prawej stronie podczas podchodzenia torem wodnym do Karlskrony. Bezpośrednią przyczyną wypadku, jaką wskazał w gazecie Tony Michaelsen, szef linii Gdynia - Karlskrona, był bardzo silny wiatr, który doprowadził do zerwania kotwicy i zepchnął statek na mieliznę.
W oddalonym o około 200 kilometrów szwedzkim porcie Trelleborg mniej więcej w tym samym czasie zerwał się z cum prom TT Line - Peter Pan, który uderzył w nabrzeże. Także na trasie Świnoujście-Ystad odwołano rejs promu Baltivia właśnie ze względu na złe warunki atmosferyczne, czyli bardzo silny wiatr, który był też przyczyną zamknięcia portu w Dover. W Rostocku, wobec zagrożonych cum, prom musiał być przez dłuższy czas dopychany do nabrzeża przez holownik.
Początkowo próbowano ściągnąć z mielizny promu Stena Alegra przy pomocy wezwanego holownika Dutch Power, jednak okazało się, że konieczny będzie udział drugiego holownika. Jak można było zobaczyć w serwisie Marinetraffic.com, prom kotwiczył na zachód od wyspy Tjurkö, skąd następnie został zepchnięty przez wiatr w kierunku wschodnim na mieliznę, na której znajduje się (we wtorek, ok. godz. 11:00) nadal.
Prom Stena Alegra oczekiwał od poniedziałkowego ranka na kotwicowisku na rejs, który miał się rozpocząć dopiero dzisiaj, tj. we wtorek, o godzinie 18. Na jego pokładzie nie znajdowali się więc pasażerowie (i pojazdy), a jedynie 32 osoby załogi. Na szczęście nie doszło do wycieku substancji ropopochodnych, co potwierdził Kustbevakningen (Straż Ochrony Wybrzeża). Nie znamy jeszcze wyników oględzin promu przez załogę, nie wiemy więc, czy doszło do istotnego zniszczenia poszycia dna jednostki.
Zapytana telefonicznie o zdarzenie rzeczniczka prasowa Stena Line w Polsce Agnieszka Zembrzycka-Kwiatkowska potwierdziła jedynie, że dzisiaj prom Stena Alegra na pewno nie wróci do eksploatacji.
Wybrzeże Szwecji jest skaliste, można więc założyć, że dno promu zostało uszkodzone, a po ściągnięciu statku z mielizny niezbędny okaże się remont awaryjny. Może to spowodować kilkudniowe wyłączenie promu z obsługi linii Gdynia-Karlskrona. Prom ten był dedykowany przede wszystkim do obsługi ruchu towarowego, wyłączenie go z eksploatacji nie powinno dotknąć pasażerów, poza tym pozostałe promy obsługujące to połączenie: Stena Vision i Stena Spirit z dużą liczbą miejsc pasażerskich pływają bez zakłóceń.
Z ostatniej chwili - g. 9:50, 11:00
Prom Stena Alegra oczekuje na drugi holownik, który jest niezbędny, aby ściągnąć go z mielizny. W rejonie zdarzenia pozostają statki szwedzkiej Straży Ochrony Wybrzeża KBV 202 i KBV 492 i holownik Dutch Power. Prom po ściągnięciu zostanie przeholowany do najbliższej stoczni. Aby sprostać zapotrzebowaniu rynku na przewozy towarowe Stena zmieni rozkład swoich pozostałych promów w taki sposób, że będą pływały w rozkładzie letnim, czyli bez dni "postojowych" w poniedziałki i piątki. Prawdopodobnie Stena Alegra nie powróci już do obsługi linii Gdynia-Kalrskrona, ponieważ w jej miejsce pojawi się w najbliższych tygodniach (co i tak już wcześniej planowano i przygotowywano) inny prom. Branżowy miesięcznik "Shippax CFI" wskazuje, że będzie to prom Cotentin, pływający dotąd w barwach francuskiego armatora Brittany Ferries. Prom ten od kilku tygodni znajduje się w Gdańskiej Stoczni "Remontowa" SA, gdzie po zakończeniu prac remontowych i dokowo-konserwacyjnych jest na tzw. laid-up'ie (odstawiony "na sznurek").
Z ostatniej chwili - g. 13:00
Jak poinformowała na swojej stronie www szwedzka Straż Ochrony Wybrzeża, przed ściągnięciem promu z mielizny nurkowie dokonają inspekcji podwodnej części kadłuba i na tej podstawie zostanie podjęta decyzja, jak będzie prowadzona ta operacja. Na szczęście w części kadłuba, która osiadła na mieliźnie, nie znajdują się zbiorniki z bunkrem, stąd też prawdopodobieństwo wycieku substancji ropopochodnych jest bardzo niskie.
Z ostatniej chwili - g. 13:30
Przeprowadzona przez nurków inspekcja nie wykazała jakichkolwiek przeciwskazań wobec akcji ściągnięcia promu z mielizny. Akcja ta ma rozpocząć się niezwłocznie, na miejsce dotarł już z pobliskiego Karlshamn holownik Delta, który wraz z holownikiem Dutch Power podejmie próbę odholowania promu Stena Alegra.
Aktualizacja - g. 18:00
Po godz. 17:00 Stena Allegra została uwolniona z mielizny, po czym ponownie zakotwiczyła.
Aktualizacja - g. 9:00 - 30.10.2013
Stena Allegra obecnie znajduje się znów na kotwicowisku w pobliżu wyspy Tjurko. Jak podała Straż Ochrony Wybrzeża, dopiero dzisiaj ponownie zostanie dokonana przez nurków inspekcja kadłuba. Jednocześnie wykonano zwiad lotniczy, który nie wykazał jakichkolwiek rozlewisk substancji ropopochodnych.
Aktualizacja - g. 9:00 - 31.10.2013
Stena Allegra obecnie znajduje się na wysokości Rozewia. W dniu wczoraszym około godziny 22 wypłynęła z Karlskrony kierując się do Gdyni, gdzie spodziewana jest około godziny 13. Prom w Gdyni przejdzie remont awaryny uszkodzonego poszycia podwójnego dna. Remont zostanie prawdopodobnie przeprowadzony przez Stocznię Nauta, która także remontowała prom Stena Alegra przed jego wprowadzeniam do eksplotacji w barwach Stena Line.
Aktualizacja - g. 14:00 - 31.10.2013
Prom Stena Allegra około godziny 14 zacumował w Gdyni w Stoczni Nauta. Niestety nie wiadomo, co armator jednostki zdecyduje się z nią zrobić po dokonaniu niezbędnych napraw.
Jakub Bogucki
Fot.: Kustbevakningen Rys.: MarineTraffic.com