Stocznie, Statki

Prezydent Bronisław Komorowski odwiedził dzisiaj Gdańsk i wziął udział w uroczystości podniesienia bandery i prezentacji żaglowca Generał Zaruski. Projekt rekonstrukcji historycznego jachtu szkoleniowego objęty jest honorowym patronatem prezydenta RP.

W maju 2011 roku prezydent odwiedził Gdańską Stocznię Remontową SA, w której remontowany był Generał Zaruski - zabytkowy żaglowiec z 1939 r. Zdecydował wówczas, że obejmie patronatem projekt przywrócenia Zaruskiemu dawnej świetności i misji.

Prezydent RP wrócił do stoczni na uroczystość podniesienia bandery na żaglowcu. Przed budynkiem zarządu stoczni powitał go przewodniczący Rady Nadzorczej Remontowej SA Piotr Soyka. Po spotkaniu z kierownictwem firmy prezydent pojawił się na nabrzeżu Czołowym Gdańskiej Stoczni Remontowej SA. Przywitany przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, prezydent, a jednocześnie były prezes Ligi Morskiej i Rzecznej, nawiązał w krótkim przemówieniu do tradycji morskich Polski, których żaglowiec miasta Gdańska ma być kontynuatorem. Podarował też nowemu-staremu polskiemu żaglowcowi banderę oraz 35 mundurków dla młodzieży, która będzie się na nim szkolić.

Po podniesieniu polskiej bandery na żaglowcu, prezydent Komorowski i pozostali uczestnicy uroczystości przepłynęli ze stoczni na Targ Rybny w Gdańsku. Generał Zaruski przybił do nabrzeża Motławy przy Targu Rybnym około godz. 13. W trasie ze stoczni Remontowej SA towarzyszyło mu kilka jednostek pływających różnego rodzaju, w tym jachty gdańskiego Programu Edukacji Morskiej, prywatne jachty żaglowe i motorowe, a także reprezentacyjna motorówka Marynarki Wojennej, statek ratowniczy służby SAR Pasat, a także statek strażacki, który rozpostarł kurtynę wodną.

Wyraźnie zadowolony z przejażdżki prezydent pozdrawiał przybyłych na uroczystość kilkuset gości, wśród których największą grupę stanowiła młodzież szkolna. Bronisław Komorowski miał powód do radości. Został, jako pierwszy, wciągnięty na listę załogi żaglowca przez prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.

- Gratuluję Gdańskowi - odwdzięczył się prezydent RP. - Jest pierwszym dużym polskim miastem, które ma własny żaglowiec.

Po krótkiej części oficjalnej, kapitan Generała Zaruskiego Jerzy Jaszczuk, wciągnął na jego maszt banderę Gdańska. Od tej chwili statek - flagowa jednostka grodu nad Motławą - służyć będzie nie tylko jako pływająca reprezentacja miasta, ale przede wszystkim jako miejsce szkolenia i wychowania morskiego młodzieży.

W zamierzeniu władz Gdańska żaglowiec ma też stać się ważną częścią programu pracy profilaktycznej z młodzieżą zagrożoną marginalizacją. Wydaje się, że Generał Zaruski, ze swoim tradycyjnym osprzętem, wymagającym zbiorowego skoordynowanego wysiłku, nadaje się znakomicie do tego celu. Jednostka będzie służyć także programom młodzieżowej wymiany europejskiej oraz utrwalaniu pamięci o wybitnych dokonaniach gen. Mariusza Zaruskiego. 

*

Generał Zaruski to jedna z bardziej znanych polskich jednostek żaglowych. A to dzięki swojej długiej i barwnej historii. Ten dwumasztowy drewniany kecz gaflowy zbudowany został w 1939 roku w Szwecji, na zamówienie Ligi Morskiej i Kolonialnej (LMiK). Miał być pierwszym z serii dziesięciu bliźniaczych jachtów, na pokładach których Liga zamierzała realizować program masowego wychowania morskiego polskiej młodzieży. Entuzjastą takiego pomysłu był gen. Mariusz Zaruski, jeden z legendarnych twórców polskiego jachtingu morskiego, wówczas przewodniczący Wydziału Wychowania Morskiego LMiK.

Niestety, tego pięknego projektu nie udało się zrealizować. Jacht miał zostać odebrany przez Polaków w październiku 1939 roku. W międzyczasie wybucha druga wojna światowa i jacht musiał pozostać w Szwecji. Żaglowcem zaopiekowała się Szwedzka Szkoła Żeglarska. Generał Zaruski (pod nazwą Kryssaren) pływał w niej, wspólnie z bliźniaczym Kaparenem, do końca wojny. Do kraju przypłynął dopiero w 1946 roku. Został przekazany, zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem, Lidze Morskiej. Wtedy też, na cześć pomysłodawcy jego budowy, nadano mu nazwę Generał Zaruski.

Tę zmieniano zresztą później jeszcze parokrotnie. Przez jakiś czas żaglowiec znany był jako Młoda Gwardia. W 1957 roku, razem z Zewem Morza, (pod nową nazwą: Mariusz Zaruski) popłynął do Narwiku i stał się pierwszą polską jednostką żaglową, która przeszła przez krąg polarny.

Po 1989 roku, armator żaglowca (teraz już noszącego ponownie nazwę Generał Zaruski), czyli Liga Obrony Kraju wydzierżawiła go do działalności komercyjnej, co w efekcie zakończyło się katastrofą. W 2002 roku, ze względu na fatalny stan techniczny, jacht utracił klasę i stanął unieruchomiony w porcie w Jastarni.

Na ratunek Generałowi Zaruskiemu ruszyła wtedy Fundacja Polskie Żagle im. gen. Mariusza Zaruskiego. Przeholowano go do Władysławowa, gdzie rozpoczęto jego remont. Niestety, pech nie opuszczał jednostki i w 2006 roku, z braku funduszy, prace ostatecznie stanęły. Wszystko wskazywało na to, że żaglowiec skazany jest na zagładę.

Na szczęście, dwa lata później, zła passa została przerwana. Generał Zaruski został zakupiony przez miasto Gdańsk za 150 tysięcy złotych. Armatorem został Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji (MOSiR). Wiosną 2010 roku kadłub żaglowca został przeholowany z Władysławowa do Gdańska, gdzie na terenie Gdańskiej Stoczni Remontowej SA (partnera projektu jego rewitalizacji), rozpoczęła się jego odbudowa. Remont trwał trzy lata i kosztował ponad 4,5 miliona złotych.

Tekst i zdjęcia: Piotr B. Stareńczak, Tomasz Falba, Tomasz Degórski

Dane techniczne jachtu:
· materiał konstrukcyjny - drewno
· typ ożaglowania - kecz gaflowy
· powierzchnia żagli - 315 m2
· długość całkowita - 28 m
· długość kadłuba - 25,3 m
· szerokość - 5,8 m
· zanurzenie - 3,5 m
· tonaż - 71 BRT
· silnik - 2 silniki pomocnicze o łącznej mocy 190 KM
· załoga stała - 3 osoby
· załoga - 30 osób

Więcej o projekcie odbudowy Generała Zaruskiego przeczytać można na: www.zaruski.pl  

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0243 4.1057
EUR 4.2863 4.3729
CHF 4.4168 4.506
GBP 5.01 5.1112

Newsletter