Stocznie, Statki

Na środku Atlantyku w płomieniach stanął kontenerowiec MSC Flaminia, z częściowo polską załogą. Załogę podjął zbiornikowiec DS Crown. Jeden z jej członków - zmarł, jeden uznawany jest za zaginionego...

Jak podała Maritime and Coastguard Agency UK, stacja ochrony wybrzeża w Falmouth odebrała w sobotę (14 lipca) o godzinie 10.07 czasu lokalnego sygnał mayday nadany przez załogę, zmierzającego z Ameryki do Europy kontenerowca MSC Flaminia, zmuszoną opuścić statek po pożarze i eksplozji w ładowni jednostki.

Stacja Coastguard z Falmouth nadała alarm do wszystkich statków w rejonie wypadku - ok. 1000 mil (1800 km) od brzegów zarówno Wielkiej Brytanii , jak i Kanady, czyli poza zasięgiem helikopterów. Najbliżej miejsca zdarzenia był zbiornikowiec VLCC DS Crown, który natychmiast zmienił kurs, by dotrzeć do MSC Flaminia. Gotowość pomocy zadeklarowało też sześć innych statków handlowych, ale wszystkie były więcej niż sześć godzin drogi od miejsca ewakuacji załogi z płonącego statku.

Załoga DS Crown, po dotarciu w rejon wypadku, potwierdziła, że kontenerowiec MSC Flaminia nadal płonie i podjęła 24 osoby z łodzi ratunkowej oraz z tratwy. Warunki w tamtym rejonie, to wiatr o sile 3-4 i fala o wysokości ok. 1 m.

Cztery osoby z załogi pojemnikowca były ranne (niektóre źródła mówiłą o pięciu), a jedna uznana została za zaginioną. Pozostałym, w tym pasażerom, nic się nie stało. Na razie nieznana jest narodowość poszkodowanych i zaginionego członka załogi. Ranni przekazani zostali na pokład pojemnikowca MSC Stella, który odstawi ich na Azory.

Tuż przed południem w niedzielę, 15 lipca, serwis BBC News podał, że członek załogi, o którym wcześniej informowano jako o zaginionym, zmarł z powodu poparzeń.

MSC Flaminia, w chwili wybuchu pożaru, miała na pokładzie 25 osób: 23 członków załogi - pięciu Niemców, trzech Polaków i 15 Filipińczyków oraz dwóch pasażerów .

Jak poinformował w oficjalnym komunikacie armator zarządzający statku, do eksplozji w ładowni nr 4. doszło w czasie, gdy załoga próbowała ugasić wykryty wcześniej w tym rejonie statku pożar.

Właścicielem MSC Flaminia, pływającego pod banderą niemiecką, jest fundusz inwestycyjny Conti 11. Container Schiffahrts-GmbH & Co. KG MS "MSC FLAMINIA" zarządzany przez armatora niemieckiego Conti Reederei (Conti Reederei Management GmbH & Co. Konzeptions KG).

Armator zarządzający kontenerowca - Reederei NSB (NSB Niederelbe Schiffahrtsgesellschaft mbH& Co. KG) z Buxtehude pod Hamburgiem - natychmiast po wypadku utworzył grupę kryzysową i jest w stałym kontakcie z kapitanami DS Crown i MSC Flaminia, brytyjską ochroną wybrzeża (UK Coastguard), centrum koordynacji ratownictwa morskiego MRCC UK, a także z radiową służbą medyczną Medico Cuxhaven.

Statek od przekazania przez stocznię, jest w 16-letnim czarterze - eksploatowany przez szwajcarskiego przewoźnika kontenerowego MSC. W chwili wypadku był w drodze z Charleston (USA) do Antwerpii (Belgia), gdzie miał dotrzeć 17 lipca.

MSC Flaminia (IMO 9225615), o którego wypadku informujemy jako pierwsi w polskich mediach, to pojemnikowiec o nośności 85 824 t, ładowności 6732 TEU, długi na 299,99 m i szeroki na 40,00 m, zbudowany w 2001 roku przez stocznię DSME - Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering Co., Ltd.  Statek posiada ubezpieczenie kadłubowe, a także ubezpieczenie P&I w Swedish Club.

 

Aktualizacja z godz. 16.00

Armator zarządzający statku poinformował, że jeden z marynarzy z MSC Flaminia, zmarł w wyniku odniesionych ran (jedno z niezależnych źródeł podało, że stało się to na pokładzie MSC Stella), natomiast drugi wciąż uznawany jest za zaginionego. Trzech rannych przetransferowano już wczoraj, 14 lipca, z pokładu zbiornikowca DS Crown, który pierwszy pojawił się na miejscu wypadku, na jednostkę MSC Stella, która zmieniła kurs, by dotrzeć do Azorów. W rejonie tych wysp helikopter podjął rannych z MSC Stella i przetransportował do szpitala na Azorach. Jeden z nich pozostaje na oddziale intensywnej terapii.

Nadal nie ujawniono narodowości rannych, zmarłego i zaginionego. Pozostali marynarze z kontenerowca MSC Flamina na pokładzie zbiornikowca DS Crown dotrą do Falmouth w Wielkiej Brytanii.

Grupa kryzysowa z Reederei NSB pozostaje w kontakcie z uratowanymi i ich rodzinami.
Dwa holowniki z wyposażeniem przeciwpożarowym zmierzają do płonącego kontenerowca.

Armator zarządzający (NSB) w oficjalnym komunikacie informuje, że na obecnym etapie nie można zupełnie nic powiedzieć na temat przyczyny pożaru. Pierwsze, wstępne oszacowanie zniszczeń statku i ładunku będzie możliwe dopiero po przybyciu na miejsce wypadku holowników p-poż, co może nastąpić dopiero wieczorem we wtorek (17 lipca).
Obecnie priorytetem jest zapewnienie najlepszej opieki medycznej rannym członkom załogi MSC Flaminia oraz organizacja jak najszybszego powrotu pozostałych do ich krajów.

Jak podał dzisiaj serwis internetowy tygodnika "Trade Winds" płonący kontenerowiec stoi w dryfie, a załogi statków przepływających w pobliżu mówią o ogromnym słupie dymu nad statkiem.
 

Aktualizacja z godz. 17.00

Bettina Wiebe, szefowa działu PR armatora zarządzającego statku MSC Flaminia, poinformowała nas, że członkiem załogi, który zmarł, był Polak. Wciąż zaginiony pozostaje filipiński marynarz.

*     *     *

Pożar w ładowni MSC Flaminia nastąpił najprawdopodobniej w wyniku samozapłonu niebezpiecznej substancji, albo nieprawidłowo przewożonych w kontenerze materiałów czy urządzeń, lub w efekcie interakcji chemikaliów, które nie powinny się zetknąć, po wycieku z któregoś z kontenerów. Wypadek, pociągający za sobą ogromne straty materialne (można się spodziewać utraty przynajmniej ogromnej części ładunków w kontenerach na MSC Flaminia, o ile nie całego ładunku i statku) na nowo ożywi głosy branży żeglugowej nawołujące do wprowadzenia rozwiązań mających na celu zapewnienie bezpiecznego przewozu kontenerów i zwiększenia odpowiedzialności załadowców (właścicieli ładunków w kontenerach, spedytorów, etc.).

Kontenery o zafałszowanej deklaracji zawartości (nieuczciwi załadowcy deklarują czasami towary neutralne - bezpieczne w kontenerach, podczas gdy w rzeczywistości wypełniają je ładunkami niebezpiecznymi, np. łatwopalnymi czy wybuchowymi, gdyż na przewóz ładunków niebezpiecznych obowiązują wyższe stawki frachtowe) stanowią ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia marynarzy na statkach przewożących pojemniki z ładunkami będącymi de facto ukrytymi bombami z opóźnionym zapłonem. Kontenery z dopuszczonymi w handlu morskim ładunkami niebezpiecznymi mogą być ładowane tylko w określonych, specjalnie do tego zaprojektowanych, rejonach statku.

*     *     *

Podobny, co do domniemanych przyczyn, przebiegu i spodziewanych konsekwencji, wypadek dotknął w marcu 2006 roku na Oceanie Indyjskim kontenerowiec Hyundai Fortune. Tamten kosztował armatora statku oraz ubezpieczycieli, według różnych szacunków, od 300 do 500 mln USD. Opisywaliśmy go w nymerze 3/2011 "Naszego MORZA" (dostępny w naszym archiwum - artykuł: "Największy", str. 16).

Fot. NSB

 

 

 

-2 Pan
Flaminia jak już... w tytule jest błąd...
15 lipiec 2012 : 19:19 Guest | Zgłoś
+3 CREW
Bylo tam 3 polakow c/o c/e 2/e
15 lipiec 2012 : 21:51 Guest | Zgłoś
+6 .
Mój ojciec tam był. Na szczęście przeżył. Jeden z tej 3 polaków.
16 lipiec 2012 : 13:05 Guest | Zgłoś
+2 Całe szczęście
Mojej przyjaciółki mąż też przeżył... nie przeżył jego przyjaciel.
16 lipiec 2012 : 13:16 Guest | Zgłoś
0 żal!!!
Mój kuzyn tam był...nie przeżył!!!!
Żal, smutek...łzy... :cry: :sad:
19 lipiec 2012 : 10:05 Guest | Zgłoś
0 smutne
a mój kolega
22 lipiec 2012 : 14:18 Guest | Zgłoś
0 zal
znalam tego pana .wiozlam go na statek z ktorego niestety juz nie wrocil.bardzo wspolczuje rodzinie.zal ,naprawde zal
30 lipiec 2012 : 04:20 Guest | Zgłoś
0 Kto?
Plywam dla NSB, moze ktos mi powiedziec ktory z oficerow zginal? Z jakiej miejscowosci? Podac przynajmniej inicjaly?
Pozdrawiam
03 sierpień 2012 : 11:53 Guest | Zgłoś
0 C.S
C.S ze Szczecina
04 sierpień 2012 : 14:44 Guest | Zgłoś
-3 majatek
moj majatek tam plonie
19 lipiec 2012 : 15:25 Guest | Zgłoś
0 C.S.
(*) TO BYL MOJ PRZYJACIEL Z CZASOW LICEUM MORSKIEGO -ZAL OGROMNY
27 październik 2013 : 02:59 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0052 4.0862
EUR 4.2719 4.3583
CHF 4.4093 4.4983
GBP 4.9894 5.0902

Newsletter