Cztery firmy konsultingowe chcą opracować koncepcję biznesową dla terenów po upadłej Stoczni Szczecińskiej Nowa. Informację przekazał w czwartek radnym Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego prezes Silesi, Mariusz Kolwas.
Silesia ma wybrać jedną z tych firm i to ona zakreśli plan biznesowy dla stoczni. - Postawiliśmy im wymóg, że chcielibyśmy zrobić to do końca września - mówił dziś radnym sejmiku Mariusz Kolwas, prezes Silesi. - Natomiast jeśli w toku prac okazałoby się, że potrzeba więcej czasu kosztem lepszej jakości, to myślę, że mogłoby się to wszystkim opłacać.
Podczas spotkania poinformowano także o inwestorze branżowym, który jest zainteresowany terenami stoczniowymi. - Póki nie mam od niego żadnych upoważnień, to nie mogę go wymienić - powiedział Kolwas. - Musimy zbilansować też koncepcję sprzedaży i ocenić czy jest to najlepsze wykorzystanie tego majątku.
Czytaj także: Burzenie, budowanie, przepychanki
Prezes Silesi zadeklarował również, że powoła w Szczecinie grupę doradców związaną z przemysłem stoczniowym. Ma ona pomagać zarządowi Silesi w zagospodarowaniu stoczni.
Ponadto Silesia przygotowuje też plan odbudowy instalacji stoczniowych, które uległy zniszczeniu po upadku zakładu.
Grzegorz Gibas
