Nikt nie zgłosił się nawet do przetargu na nieruchomości Stoczni Szczecińskiej Nowa. Przetarg zakończył się fiaskiem. To klęska mówią związkowcy.
Wszyscy mieli nadzieję, że pochylnie i hale produkcyjne przejmie Agencja Rozwoju Przemysłu i przekaże je do Specjalnej Strefy Ekonomicznej - tak się jednak nie stało. Podczas przetargu sprzedano tylko urządzenia potrzebne do wykończenia kontenerowca, oraz blachy. W sumie zarządca kompensacji zarobił na sprzedaży prawie 5 milionów złotych. Stocznia nie pracuje już ponad rok.
- To koniec ostatnich nadziei byłych pracowników Stoczni Szczecińskiej - mówi Krzysztof Fidura przewodniczący stoczniowej Solidarności. - To katastrofa i klęska działań zarządcy kompensacji.
(...)
Grzegorz Gibas
Czytaj więcej w Polskim Radiu Szczecin{jathumbnail off}
Stocznie, Statki
Kompletne fiasko kolejnego przetargu na majątek stoczni
21 lipca 2010 |
Źródło:
