
W gdyńskim oddziale Remontowej SA zakończono niedawno skomplikowany remont statku Heather Knutsen
(© Stocznia Remontowa)
Obecnie Remontowa SA jest jedyną firmą okrętową, która zatrudnia, za pośrednictwem różnych spółek, liczną grupę byłych stoczniowców ze zlikwidowanej Stoczni Gdynia. W 2008 roku w gdyńskim oddziale Remontowej SA odnowiono 15 różnych statków, w minionym - 21. Pozwoliło na to wydzierżawienie suchego doku nr II. W oddziale zatrudnionych jest, między innymi na stanowiskach kierowników remontów i budowniczych, 10 pracowników Remontowej SA.
- Na jednym remontowanym statku pracuje średnio od 100 do 250 pracowników - zaznacza Jerzy Konieczny, kierownik oddziału Remontowej SA w Gdyni. - Zwykle roboty stoczniowe prowadzimy jednocześnie na dwóch, a nawet na trzech statkach. Wówczas liczba zatrudnionych dochodzi do 500 osób. W pierwszej kolejności wykorzystujemy możliwości produkcyjne firm powstałych w oparciu o wydziały i oddziały gdyńskiej stoczni. To między innymi spółki Euromos zajmująca się obsługą doków i dokowaniem statków; Unitrans, zapewniająca transport czy Eurorusztowania, ustawiająca rusztowania.
Ostatnio oddział nawiązał współpracę ze spółką Convess Piotr Pacanowski & Marek Prostak z Gdyni.
Pacanowski, jej prezes, jest byłym kierownikiem Wydziału Dokowego Stoczni Gdynia SA. Convess zatrudnia dawnych pracowników gdyńskiej stoczni. Oprócz prac dokowych, spółka wykonuje roboty rurarskie i kadłubowe, próby szczelności zbiorników oraz dokumentację traserską i konstrukcyjną różnego rodzaju oprzyrządowań.
Convess liczy też na rozszerzenie współpracy. Ostatnio złożyła swoją ofertę, obejmującą usługi okrętowe, bezpośrednio Gdańskiej Stoczni Remontowa SA i Stoczni Północnej SA w Gdańsku z Grupy Remontowa SA. Dla spółki to sprawa ważna, gdyż zatrudnia gdyńskich stoczniowców, którzy utracili miejsca pracy i mają duże problemy ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy. Współdziałanie z Remontową SA daje im szanse na stałe zatrudnienie też w przyszłości, a firmie Convess - na rozwój.
Oddział Remontowej SA korzysta z usług nie tylko spółek zatrudniających byłych pracowników Stoczni Gdynia SA. Wiele zleceń trafia również do innych firm z Gdyni i okolic. Oczywiście,o ile spełniają wysokie wymagania jakościowe i proponują konkurencyjne ceny usług.
Jacek Sieński{jathumbnail off}