Resort skarbu nie wyklucza, że na sprzedaż zostanie ponownie wystawiony majątek Stoczni Gdynia, w tym najważniejszy dla stoczniowej produkcji duży suchy dok, który dotychczas nie znalazł nabywcy. Chętni na jego przejęcie wycofywali się z przetargów z powodu wysokiej ceny - 90 mln zł. Na sprzedaż ponownie może także trafić pochylnia w Stoczni Szczecińskiej.
- W sytuacji pojawienia się inwestora nie wykluczamy kontynuacji procedury sprzedaży - mówi Maciej Wewiór, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu. - Ustawa kompensacyjna pozwala na takie rozwiązanie.
Jeśli zgłoszą się potencjalni inwestorzy, majątek - tak jak dotychczas - będą mogli kupić w nieograniczonych przetargach. Resort powiadomił już Komisję Europejską o takim podejściu. Bruksela będzie też na bieżąco informowana o efektach postępowań kompensacyjnych.
Do sprzedania pozostały także mniej istotne części majątku stoczni. Prowadzone są procedury sądowe, dzięki którym sporządzona i zatwierdzona zostanie lista wierzycieli obu stoczni. Zarządca kompensacji, firma Bud-bank Leasing, zamierza po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady Wierzycieli kontynuować sprzedaż wyposażenia magazynowego, majątku ruchomego, oprzyrządowania, narzędzi i innych drobnych przedmiotów nieujętych w zespołach składników majątku.
Przypomnijmy, że wyników trwających od maja przetargów i aukcji na majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie nie można uznać za sukces. Nabywców znalazło 25 z 37 pakietów składników majątkowych Stoczni Gdynia SA oraz 9 z 19 pakietów składników majątkowych Stoczni Szczecińskiej Nowej sp. z o.o.
Nowi inwestorzy podpisali ostateczne umowy na zakupione części stoczni. Trwa przekazywanie im majątku, na którym rozpoczną działalność.
Sprzedano już część majątku.
Główny majątek podzieliło między siebie kilka firm, w tym dwie trójmiejskie stocznie.
Udało się m.in. sprzedać w przetargach, które się odbyły 26 listopada, mały suchy dok. Za 33 mln zł kupił go Energomontaż-Północ z Warszawy.
Stocznia Remontowa Nauta wygrała listopadowe przetargi na rejon wyposażenia statków, rejon prefabrykacji konstrukcji przestrzennych i rejon prefabrykacji sekcji przestrzennych. Zapłaciła za ten majątek łącznie 58 mln zł.
W połowie grudnia tereny z halą do prefabrykacji kadłubów za 38,4 mln zł wylicytowała gdańska stocznia Crist.
Jacek Klein{jathumbnail off}
Stocznie, Statki
To nie koniec sprzedaży gdyńskiej stoczni
15 stycznia 2010 |
Źródło:
