Rybołówstwo

50 mln zł pomocy dla armatorów jednostek komercyjnych znalazło się w projekcie ustawy o „Pomocy Państwa skierowanej do armatorów jednostek pływających w związku z wprowadzeniem zakazu połowy dorsza na Morzu Bałtyckim”.

Projekt przygotowany jeszcze w 2024 roku przez urzędników z Ministerstwa Infrastruktury został zatwierdzony pod koniec lutego br. przez Stały Komitet Rady Ministrów. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy powinien trafić pod obrady sejmu. Armatorzy będą mogli swoje jednostki zezłomować lub przekazać na cele szkoleniowe lub historyczne. W zamian otrzymają odszkodowania.

Zakaz połowu dorszy został wprowadzony przez Komisję Europejską częściowo w lipcu 2019 roku, a od stycznia 2020 rok zaczął obowiązywać już na całym Bałtyku. Dotyczył zarówno połowów komercyjnych prowadzonych przez rybaków, choć tutaj prawo unijne pozwalało na odłów niewielkiej ilości tej ryby w ramach połowów innych ryb np flądry. Natomiast wędkarzom rekreacyjnym całkowicie zakazano połowu tej ryby.

Co ważne, unijni urzędnicy wprowadzając zakaz połowu dorszy pomyśleli o rekompensatach i odszkodowaniach dla rybaków zawodowych ale żaden z tych programów nie uwzględniał pomocy dla armatorów jednostek komercyjnych.

Nowa ustawa ma pomóc armatorom tych jednostek uzyskaniu jakiejkolwiek pomocy.

- Należy zaznaczyć, iż połowy realizowane przez armatorów jachtów komercyjnych dotyczyły w zdecydowanej części dorsza, co spowodowało praktycznie w całości konieczność zakończenia działalności zawodowej tej grupy - czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy zamieszczonym na stronie Stałego Komitetu Rady Ministrów. - Okoliczności te stawiają armatorów jednostek pływających w bardzo trudnej sytuacji. Znaczne ograniczenie możliwości prowadzenia działalności zarobkowej powoduje więc straty finansowe w tym sektorze, natomiast przedsiębiorcy prowadzący działalność ponoszą koszty opłat portowych, ubezpieczeń, podatków oraz wynagrodzeń pracowników.

Jednostki często kupione na kredyt stoją w portach, wobec czego armatorzy i pracownicy ponoszą straty, co pogłębia ich trudną sytuację finansową.

Pomoc udzielona na podstawie przedmiotowej ustawy służyć będzie wyrównaniu sytuacji podmiotów wykluczonych z możliwości otrzymania wsparcia ze środków unijnych, które w takim samym stopniu jak podmioty objęte wsparciem ze środków UE pokrzywdzone zostały w związku z wprowadzeniem zakazu połowu dorsza na morzu Bałtyckim.

Ustawa przewiduje wsparcie finansowe skierowane do armatorów lub właścicieli jednostek pływających, w przypadku kiedy właściciel lub armator:

1) dokona złomowania jednostki;
2) wycofa jednostkę z prowadzonej działalności;
3) przekaże posiadaną jednostkę urzędowi administracji publicznej lub szkole publicznej;
4) albo zaprzestał prowadzenia działalności w związku z ogłoszeniem zakazu połowu dorsza na Morzu Bałtyckim, tj. od dnia 30 października 2019 roku.

Poniesione straty przedsiębiorca będzie wskazywał we wniosku składanym do dyrektorów urzędów morskich, właściwych ze względu na port macierzysty jednostki, którzy będą podmiotami uprawnionymi do udzielenia wsparcia z budżetu państwa, na podstawie operatu szacunkowego sporządzonego przez uznaną organizację, co uniemożliwi nadużycia finansowe. W projekcie nie wskazano podziału środków finansowych na poszczególne formy wsparcia, ponieważ żadna z nich nie będzie formą preferowaną a tylko od wnioskodawcy będzie zależeć którą z form wybierze.

Wsparcie będzie:

1) udzielane wyłącznie raz na daną jednostkę;
2) udzielane od dnia 1 stycznia do 31 grudnia 2025 r.;
3) udzielane od dnia wydania przez Komisję Europejską decyzji zezwalającej na stosowanie środka pomocy.

Na podstawie informacji przekazanych przez Sztab Kryzysowy Armatorów Rybołówstwa Rekreacyjnego wartość szacunkowa jednostek z przeznaczeniem na złomowanie na dzień 1 stycznia 2020 r. waha się od 200 tys. zł do 900 tys. zł za jedną jednostkę. Wysokość pomocy zostanie powiększona o 50% udokumentowanego średniego rocznego przychodu za lata 2015-2019.
w projekcie ustawy znajdują się zapisy wskazujące na procent wartości jednostki który zostanie wypłacony przy poszczególnych formach jego wycofania tj:

1) w przypadku złomowania jednostki podstawą obliczenia wsparcia jest 100% wartości wskazanej w wycenie powiększone o 50 proc. udokumentowanego średniego rocznego zysku za lata 2015-2019;
2) w przypadku wycofania jednostki z prowadzonej działalności podstawą obliczenia wsparcia jest 40% wartości wskazanej w wycenie powiększone o 50% udokumentowanego średniego rocznego zysku za lata 2015-2019;
3) w przypadku przekazania posiadanej jednostki urzędowi administracji publicznej lub szkole publicznej podstawą obliczenia wsparcia jest 100% wartości wskazanej w wycenie powiększone o 50 proc. udokumentowanego średniego rocznego zysku za lata 2015-2019;
4) w przypadku zaprzestania prowadzenia działalności w związku z ogłoszeniem zakazu połowu dorsza na Morzu Bałtyckim, tj. od dnia 30 października 2019 r. podstawą obliczenia wsparcia jest 50% średniego rocznego przychodu za lata 2015-2019 okumentowanego potwierdzonymi przez Urząd Skarbowy.

Andrzej Antosik przedstawiciel Sztabu Kryzysowego Rybołówstwa Rekreacyjnego przyznaje nam w rozmowie, że widzi duże szanse w realizacji tego projektu.

- Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to najpóźniej w kwietniu ustawa trafi do sejmu - wyjaśnia Antosik - Pieniądze na ten cel zaplanowane są w tegorocznym budżecie i w tym roku muszą być wydane. Wg mojej wiedzy do pozyskania odszkodowania szykuje się około stu jednostek. Oczywiście same wypłaty będą zależne od tego, czy poszczególni armatorzy spełnią narzucone ustawą warunki. Z rozmów prowadzonych z armatorami ponad 80 procent z nich chce swoje jednostki zezłomować. Tylko nieliczni, którzy mają nowe łodzi chcą je przekazać na cele szkoleniowe.

Warto przypomnieć, że w czasie pandemii koronawirusa rybacy rekreacyjni otrzymali pomoc państwa w wysokości około 200 tyś. zł na jednostkę. To do tej pory jedyna udzielona im pomoc. W latach 2020-2023 prowadzone były z ówczesnym rządem rozmowy na temat innych form pomocy. Strony nie doszły jednak do porozumienia.

Teraz armatorzy jednostek wędkarskich są przekonani, że rząd wywiąże się z porozumienia, tym bardziej, że w budżecie na ten rok są zaplanowane pieniądze.

Hubert Bierndgarski

+6 Z sieci
dorzeczy.pl/kraj/701388/cba-w-siedzibach-nszz-soli darnosc-sledztwo-dot-korupcji.html
11 marzec 2025 : 13:40 NowyRybacki | Zgłoś
+6 CBA w siedzibie "Solidarności"
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyło jedno ze stowarzyszeń rybołówstwa. Jak podała prokuratura, zawiadomienie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa, polegającego na żądaniu korzyści majątkowej wielkiej wartości w zamian za przyznanie armatorom dotacji na zakończenie działalności związanej z rybołówstwem morskim na Bałtyku oraz powoływaniu się przy tym na wpływy w instytucji państwowej.

trojmiasto.pl/biznes/CBA-w-siedzibie-Solidarnosci-n200215.html
12 marzec 2025 : 06:44 Gryf | Zgłoś
+2 Premier Tusk lepszy od złodzieja Cieciury
Tak się załatwia sprawy rybaków, po raz pierwszy w Polsce bankruci dostaną odszkodowania z budżetu państwa, można? można!
14 marzec 2025 : 07:44 Bolo. | Zgłoś
+3 Gdzie tu jest mowa, że te odszkodowania mają być przeznaczone dla rybaków ?
Dziennikarz pisze, że te odszkodowania mają dotyczyć wędkarzy rekreacyjnych. On po latach to zrozumiał . Może innym też się to uda .
14 marzec 2025 : 12:07 NowyRybacki | Zgłoś
+9 Tylko pytam
W zakładce offshore widnieje tekst o tym jakim to zbawcą dla Ustki jest PGE Baltica. A ja się pytam dlaczego wyłączono komentarze skoro wszystko jest dla dobra ludzi i zgodnie z prawem ?
14 marzec 2025 : 13:28 NowyRybacki | Zgłoś
+8 Jako, że komentarze w zakładce offshore są wyłączone to tutaj przed planowanymi spotkaniami w Kołobrzegu, Darłowie, Jarosławcu, Ustce, łebie i Władysławowie przedstawiam najnowszą audycję o rzekomych zaletach 'zielonej energii"
Prof. Mielczarski: W Polsce mamy za dużo wiatraków. Dają za dużo energii i destabilizują tak system



youtube.com/watch?v=eM3Wlim2NBM
14 marzec 2025 : 19:07 NowyRybacki | Zgłoś
0 Rybacki, pełna zgoda
Za wiatraki na morzu odpowiada Gróbarczyk, to on wszystko zaprojektował i przygotował do budowy, wiatraki opiniował mu minister rybolówstwa Krzysztof Cieciora, więc obardzo dziwne jest, dlaczego premier Tusk kontynuuje budowę tak drogiej i niepotrzebnej inwestycji, kiedy wcześniej zablokował wszystkie pisowskie projekty budowlane a kontynuuje wyłącznie pisowskie wiatraki morskie.
15 marzec 2025 : 07:57 Bolo. | Zgłoś
+2 Naprawdę tego nie jarzysz czy tylko udajesz ?
Za to co się teraz dzieje nie odpowiada w całości opozycja tylko rządzący. Za rządów obecnej opozycji nie wbito ani jednego słupa pod morskie wiatraki i nie było mowy o zmniejszeniu odległości między zabudowaniami a wiatrakami do 500 metrów. Najbardziej namacalnym przykładem na wpływ rządzących na realizację inwestycji zaplanowanych przez poprzedników jest Centralny Port Komunikacyjny , którego realizację najpierw wstrzymano , a następnie jednak ogłoszono plany realizacji w okrojonym zakresie i to tylko dlatego, że tego domaga się większość społeczeństwa.
15 marzec 2025 : 11:03 NowyRybacki | Zgłoś
0 Rybacki- 10/10
Tusk jeszcze nie wie, że Morawiecki go wpuścił w maliny tymi morskimi wiatrakami, zmieni się władza to Tusk za te wiatraki zgnije w kryminale, miliardy wyrzucone w błoto.
15 marzec 2025 : 12:32 Gringo | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8135 3.8905
EUR 4.1433 4.2271
CHF 4.3137 4.4009
GBP 4.9411 5.0409

Newsletter