Rybołówstwo

MGMiZŚ publikuje zasady prowadzenia połowów na obszarze 22-24 w związku z zamknięciem połowów dorsza stada zachodniego. W związku z obwieszczeniem MGMiŻŚ z dnia 13 lipca br. w sprawie zamknięcia połowów dorsza na obszarze 22-24 MGMiŻŚ informuje, że na obszarze 22-24, do końca roku 2018, możliwe jest prowadzenie ukierunkowanych połowów ryb płaskich jedynie za pomocą narzędzi stawnych o rozmiarze oczka co najmniej 130 mm.   

Nie powinny być prowadzone żadne połowy za pomocą narzędzi czynnych - zarówno gatunków pelagicznych jak i dennych. Analiza raportów Morskiego Instytutu Rybackiego - PIB, sporządzonych na podstawie rejsów z obserwatorami, wskazuje, że w połowach pelagicznych oraz płaskich za pomocą narzędzi ciągnionych, na obszarze 22-24, występują znaczne przyłowy dorsza zachodniego, którego połowy jak i przyłowy są zabronione. Każdy przyłów dorsza zachodniego będzie pogłębiał przełowienie kwoty połowowej i powodować może negatywne skutki dla polskiego rybołówstwa na rok 2019.

W przypadku ewentualnego przyłowu dorsza w narzędzia bierne o oczku co najmniej 130 mm, MGMiŻŚ informuje, że zgodnie z art. 14 rozporządzenia 1224/2009 ustanawiającego unijny system kontroli w celu przestrzegania przepisów wspólnej polityki rybołówstwa, kapitanowie wspólnotowych statków rybackich o długości całkowitej wynoszącej co najmniej 10 metrów prowadzący dziennik połowowy swoich operacji, wykazują w nim w szczególności wszystkie ilości każdego gatunku złowionego i zatrzymanego na pokładzie powyżej 50 kg wagi ekwiwalentów w relacji pełnej. W związku z tym, w przypadku wystąpienia w połowach ryb płaskich, przyłowu dorsza do 50 kg, nie trzeba go raportować (wpisywać do dziennika połowowego). W przypadku większej ilości dorsza niż 50 kg ryba ta powinna być wpisana do dziennika połowowego i wyładowana (dorsz objęty jest obowiązkiem wyładunkowym).

Kwota połowowa dorsza stada zachodniego jest na dzień 30 lipca 2018 r. przełowiona o ok. 15% (97 ton), dlatego też dorsz na obszarze 22-24 jest gatunkiem blokującym inne połowy, w których dorsz występuje jako przyłów.

MGMiŻŚ informuje, że armatorzy którzy posiadają w specjalnym zezwoleniu połowowym kwotę indywidualną dorsza stada zachodniego nie mogą już prowadzić połowów tego gatunku, a decyzja uprawniająca do połowów w tym zakresie – tj. dorsza stada zachodniego – wygasła (narodowa kwota połowowa, także część przeznaczona na przyłowy, została wyczerpana i nie ma znaczenia czy armator posiada niewykorzystaną kwotę indywidulaną).

Administracja rybacka cały czas podejmuje działania mające na celu pozyskanie dodatkowej kwoty połowowej dorszy stada zachodniego. Jednakże ze względu na niskie kwoty połowowe tego gatunku, jakie co roku otrzymują państwa członkowskie, polskie propozycje wymian kwot połowowych (mające na celu pozyskanie dodatkowych kwot połowowych dorszy stada zachodniego) jak na razie nie spotkały się z pozytywnym odzewem. Należy jednak zauważyć, że w związku z przełowieniem narodowej kwoty połowowej o ok. 15%, każda pozyskana dodatkowa kwota,  połowowa w pierwszej kolejności zostanie wykorzystana na spłatę ww. przełowienia.

W związku z niewykorzystaniem przez polskich rybaków kwot połowowych śledzia zachodniego, którego połowy nie powinny być prowadzone, MGMiŻŚ zachęca do korzystania z możliwości dokonania wymiany międzynarodowej śledzia stada zachodniego na gatunki ryb, które mogą być poławiane na obszarze 25-32 np. śledzia stada centralnego, dorsza stada wschodniego.

rel (MGMiZŚ)

+13 Chronimy czy nie?
Raz Ministerstwo krzyczy o potrzebie ochrony dorsza i o tym, że tylko my go chronimy, a jak mamy przełowione stado z wyczerpanym limitem, to ministerstwo "szuka dodatkowych limitów". O co chodzi? Schizofrenia czy zwykła głupota? Może Pan Minister zdecydował by się czy chce ryby chronić czy szukać dodatkowych sposobów eksploatacji totalnie zagrożonego i oficjalnie przełowionego stada?
08 sierpień 2018 : 04:38 ZUT | Zgłoś
+2 Idiota Minister?
"Administracja rybacka cały czas podejmuje działania mające na celu pozyskanie dodatkowej kwoty połowowej dorszy stada zachodniego" - powiedzcie, że to żart. Dorsza nie ma, Ministerstwo wszędzie gada, że trzeba chronić, a teraz szuka przekrętu, żeby jeszcze eksploatować stado wymagające ochrony? Idioci rządzą polskim rybactwem?
11 sierpień 2018 : 14:10 Zatokowy | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter