Prawo, polityka

Prezydent Korei Południowej Li Dze Mjung wyraził w czwartek zadowolenie z osiągniętego z USA porozumienia handlowego, określając je jako „znaczące osiągnięcie” mające na celu eliminację niepewności dla uzależnionej od eksportu gospodarki kraju. Podobne nastroje panują w środowisku biznesowym.

Porozumienie ogłoszone w środę przez prezydenta USA Donalda Trumpa zakłada m.in. obniżenie ceł na południowokoreańskie produkty do 15 proc., czyli o 10 punktów procentowych mniej niż pierwotnie zakładano.

- Dzięki tej umowie (...) zapewniliśmy, że amerykańskie cła na nasze eksporty będą równe lub niższe niż te nałożone na naszych głównych konkurentów handlowych – zwrócił uwagę Li w swoim wpisie na portalach społecznościowych.

Prezydent szczególnie pozytywnie ocenił zobowiązanie Korei Płd. do zainwestowania 350 mld dolarów w amerykańską gospodarkę, w tym 150 mld przeznaczonych bezpośrednio na wsparcie wejścia południowokoreańskich stoczni na rynek USA.

Minister handlu Jeo Han Ku podkreślił, że propozycja inwestycji w ten sektor okazała się „przełomowa” dla negocjacji.

- Łącząc światowej klasy możliwości projektowania i budowy koreańskich stoczni z siłą oprogramowania amerykańskich firm, oczekujemy wytworzenia znaczącej synergii w obszarach nowej generacji, takich jak autonomiczne statki – oświadczył Kim Jong Beom, szef gabinetu prezydenta Li ds. polityki.

Kim poinformował, że dla Seulu kluczowym było utrzymanie dotychczasowych warunków na rynkach ryżu i wołowiny.

- USA mocno naciskały na otwarcie rynków rolnych i hodowlanych podczas negocjacji, ale obie strony zgodziły się nie otwierać dalej tych rynków w Korei, biorąc pod uwagę obawy o bezpieczeństwo żywnościowe i wrażliwość sektora rolniczego – powiedział Kim.

Jedno ze stowarzyszeń rolników, cytowane przez agencję Yonhap, z zadowoleniem przyjęło wolę rządu do ochrony rynku rolnego, ale zapowiedziało uważne śledzenie ujawnianych szczegółów umowy.

Umowa obejmuje również gwarancję traktowania Korei Południowej jako kraju „najbardziej uprzywilejowanego” w sektorach półprzewodników i biofarmaceutyków, co Kim nazwał „znaczącym krokiem” we wzmacnianiu dwustronnych relacji.

Południowokoreańskie grupy biznesowe wyraziły zadowolenie z porozumienia, stwierdzając, że „tworzy ono środowisko, w którym koreańskie firmy mogą konkurować na największym światowym rynku, jakim są USA, na równych lub lepszych warunkach” niż inne kluczowe państwa.

Mimo sukcesu, strona południowokoreańska przyznała, że nie jest w pełni zadowolona, ponieważ zabiegała o cła na samochody w wysokości 12,5 proc., a nie 15 proc. Pojazdy z Japonii i Unii Europejskiej, które niedawno zawarły podobne porozumienia z USA, również będą objęte 15-procentowymi. taryfami.

Porozumienie Korea Płd.-USA nie obejmuje również stali, aluminium i miedzi, które nadal podlegają 50-procentowym cłom.

Jest to siódma podobna umowa Stanów Zjednoczonych z partnerami handlowymi, zawarta przed terminem wyznaczonym na 1 sierpnia.

W oczekiwaniu na dalsze szczegóły, prezydent Trump zapowiedział wizytę prezydenta Li w Białym Domu w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

Krzysztof Pawliszak

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter