Prawo, polityka

"Budową doku w stoczni Gryfia zajmie się firma bez doświadczenia i pracowników" - podkreślił w piątek poseł PSL Jarosław Rzepa. "Rząd PiS zlikwidował Ministerstwo Gospodarki Wodnej, ale ministra Marka Gróbarczyka nie zatopił" - dodał.

Rzepa zwracał uwagę na piątkowej na konferencji prasowej w Sejmie, że "rząd Zjednoczonej Prawicy od kilku lat usiłuje budować w Polsce nowe promy". Wspomniał program Batory, którego twarzą jest obecny wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

Obiecywał on Polakom, że już w ubiegłym roku zostanie zwodowany i w tym roku będzie pływał po Bałtyku nowy prom - podkreślił poseł PSL. - Niestety rok się skończył, zaczął się nowy, a promu nie ma, projektu nie ma, pieniędzy nie ma, a 12,5 mln zł wydano. Pytanie na co, te pieniądze poszły - zaznaczył Rzepa

Gróbarczyk mówił w czwartek w Sejmie, że program Batory, który ma pobudzać przemysł stoczniowy w Polsce, nie został zahamowany. Dodał, że w ministerstwie trwają prace nad jego rozwojem.

Program Batory ma stymulować rozwój technologii, projektowania i budowy polskich statków i konstrukcji morskich. Program dzieli się na cztery części: budowę promów pasażerskich dla polskich armatorów; wsparcie tworzenia i wdrażania nowoczesnych technologii okrętowych; budowę nowoczesnej modułowej platformy offshore; stworzenie "zielonej stoczni" w Polsce. Ostatni projekt zakłada budowę nowoczesnego i bezpiecznego dla środowiska zakładu recyklingu jednostek morskich

Rzepa podkreślił, że "rząd PiS zlikwidował Ministerstwo Gospodarki Wodnej, ale ministra Gróbarczyka nie zatopił". "Wypłynął on z nową funkcją i nowym pomysłem - budową doku w stoczni Gryfia w Szczecinie" - zaznaczył poseł ludowców. Według niego, budową tego doku zajmie się "firma bez doświadczenia i pracowników". 

autor: Edyta Roś

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.5897 3.6623
EUR 4.2015 4.2863
CHF 4.4957 4.5865
GBP 4.8645 4.9627