Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) podaje, że Konwencja BWM (międzynarodowa konwencja o kontroli i postępowaniu ze statkowymi wodami balastowymi i osadami) nie wejdzie jeszcze w życie.
IMO zaangażowało IHS Maritime & Trade, jako partnera w proces sprawdzania danych tonażowych, które pozwolą ustalić, czy założenia konwencji zostały spełnione. I choć proces ten potrwa jeszcze maksymalnie trzy tygodnie, IMO już dziś potwierdza, że listopadowe dokumenty ratyfikacyjne nie doprowadzą do wejścia w życie konwencji.
IMO przekazało, że fala ratyfikacji w listopadzie 2015 roku, która doprowadziła do faktu, iż 47 krajów ratyfikowało konwencję, czyli znacznie więcej niż 30 wymaganych, jednak nie wystarczy. Obecnie całkowity tonaż wspomnianych 47 państw obejmuje 34,56 procent tonażu światowego z 35 procent wymaganego, do wejścia konwencji w życie.
Sekretarz generalny IMO, Kitack Lim, podkreślił, że ostatnie ratyfikacje przesunęły konwencję BWM bardzo blisko do wejścia w życie, jednakże jest to dalej poziom niewystarczający.
Opóźnienia wejścia konwencji wynikają z nie ratyfikowania ustawy m.in. przez niektóre kraje o dużych flotach handlowych.
Jednakże, już dziś armatorzy są zachęcani do zainstalowania niezbędnych systemów i ustanawiania procedur operacyjnych, zgodnie z przepisami i normami IMO, tak żeby konwencja BWM po ostatecznym wdrożeniu, mogła szybko i sprawnie zostać wcielona w życie.
Zmiany w konwencji, które miałyby być realizowane po jej wejściu w życie, będą omawiane na najbliższym posiedzeniu Komitetu Ochrony Środowiska Morskiego w kwietniu 2016 roku.
promy24.com
Czytaj też: Postępowanie z wodami balastowymi - aspekt prawny
USD
EUR
CHF
GBP