Porty, logistyka

Ponad 120 tys. TEU - o tyle mniej kontenerów przeładowano w 2015 roku, w BCT Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni, w stosunku do roku 2014. Oznacza to ok. 25% spadku. Odpowiedzialność za to ponosi prężnie rozwijający się port Gdański, który dzięki swojej konkurencyjności i możliwościom ściągnął do siebie uprzednich klientów z BCT.

BCT ze spadkiem

- Powolnie prowadzone i spóźnione projekty dostosowujące port do obsługi bardzo dużych statków, to znaczy powiększenie obrotnicy nr 2 oraz pogłębienie kanałów do 16 metrów uniemożliwia nam obsługę megakontenerowców w bezpośrednich serwisach z Azji, mimo że BCT mocno zainwestował w ostatnich 3 latach i jest do tego gotowy - podkreśla prezes BCT Krzysztof Szymborski. - Stąd znaczna ilość kontenerów odpłynęła do Gdańska. Przyczyniło się do tego gwałtowne załamanie tranzytu do Rosji, a do przeciętnego wyniku w drugim półroczu dodatkowo dołożyło się spowolnienie w Chinach - dodaje.

Istotny wpływ na 25% spadek przeładunków kontenerów zanotowany w BCT miały zmiany w trasach żeglugowych największych dotychczasowych klientów BCT. Część kontenerów kilku armatorów została skierowane do terminalu kontenerowego w Gdańsku - jest to efekt uruchomionych w 2015 roku aliansów żeglugowych - 2M oraz G6 - operujących dużymi, oceanicznymi statkami i poszukujących odpowiednich dla nich warunków nawigacyjnych. Obecnie port w Gdyni nie spełnia tych warunków a zapowiadane od dawna inwestycje w ich poprawę są opóźnione.

Inwestycje w BCT

Lepszą perspektywę na 2016 rok przedstawiają inwestycje ukończone w roku 2015. Były to prowadzone od trzech lat w BCT projekty mające na celu przygotowanie terminalu do bezpośredniej obsługi statków oceanicznych. Znacząco powiększono i unowocześniono park maszynowy, między innymi o cztery nowe suwnice nabrzeżowe STS, dwie suwnice kolejowe, dwa reachstackery, dwa wozy podsiębierne, dwie suwnice placowe RTG oraz drobny sprzęt przeładunkowy. Zmodernizowano place składowe, unowocześniono infrastrukturę IT oraz wprowadzono automatyzację procesów bramowych i lokalizację kontenerów w BCT.

BCT stało się także liderem w przeładunkach "project cargo". W ciągu całego roku 2015 przez terminal przeładowano ok. 300 tys. ton ładunków ponadgabarytowych ze szczególnym wskazaniem na elementy wież wiatrowych, konstrukcje stalowe i maszynowe.

Ilość przeładowanych ładunków w BCT w 2015 roku wyniosła 354,992 tys. TEU. Przeładunek drobnicy w tonach wraz z tymi w ramach "project cargo" osiągnął poziom 459,004 tys. ton. Obrót samochodów w porcie wyniósł 10,639 tys. sztuk. Takie statystyki oznaczają spadki w każdym z obsługiwanych przez terminal towarów.

Gdynia w pogoni za Gdańskiem

Spadek odnotował także terminal GCT Gdynia. Tam, ilość przeładowanych kontenerów, spadła o 11,5% w porównaniu do roku 2014 i osiągnęła poziom 327,930 tys. TEU. Nie jest to aż tak dramatyczny wynik jak w przypadku BCT Gdynia jednak pokazuje, że gdyńskie terminale nie nadążają za tymi z Gdańska, a w szczególności za gigantycznym DCT Gdańsk. To właśnie ten terminal ściągnął wspomnianych armatorów z Gdyni do Gdańska.

Sytuacja jest nierówna, jednak konkurencja na rynku to norma. Zaradzić sytuacji chce nowe Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi. - Jesteśmy świadomi problemu. Nie może być tak, że jeden port blokuje rozwój drugiego chociaż ta konkurencja jest szczególnie widoczna w przypadku przeładunków kontenerowych. Taka sytuacja powoduje dumpingowanie cen - komentuje dla portalu RynekInfrastruktury.pl minister gospodarki morskiej i żeglugi, marek Gróbarczyk. - Liczymy tutaj na racjonalne gospodarowanie publicznymi gruntami portowymi i zarządzanie dalszym rozwojem zdolności przeładunkowych przez władze centralne i publiczne podmioty zarządzające portami o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej - dodaje.  

-1 BCT
Podana ilość kontenerów w pierwszym akapicie wskazuje że przeładowano 128 283 000 więc to troszkę za dużo :) Być może dzięki inwestycjom, BCT wróci na dobre tory. Pozdrawiam
15 styczeń 2016 : 11:04 Jorge | Zgłoś
+2 BCT
Inwestowanie w BCT pod bokiem ogromnego DCT w Gdańsku to trochę tak, jak budowa lotniska w Babich Dołach wobec rozrastającego się lotniska w Rębiechowie. Wyrzucone pieniądze i nawet minister Gróbarczyk tu nie pomoże.
15 styczeń 2016 : 12:52 DarekN | Zgłoś
+1 Konkurencja jest dobra
Calkowicie sie nie zgadam z ta opinia. W kazdej gospodarce konkurencja jest dobra. W Hamburgu funkcjonuje obok siebie znacznie wiecej niz 3 termiale kontenerowe i sluzy im to tylko na dobre. Tak samo jest w Trojmiescie. Dzieki konkurencji terminale walcza i sciagaja klijenow, poprawiaja infrastrukture, daja lepsza oferte. To tylko moze sluzyc dobrze polskim portom i w rezultacie sciagac do nas klijentow z innych portow na Baltyku.
18 styczeń 2016 : 06:14 qbasss | Zgłoś
+1 BCT
A JAKI TO DTC JEST OGROMNY , MOŻE DUŻY , ALE NIE OGROMNY . ZAPRASZAM REDAKTORÓW NA PLAC DO WJAZDU DO TEGO PORTU . ZOBACZA I MAM NADZIEJE OPISZA JAKI TAM PANUJE BURDEL . NIECH ZOBACZA JAK TAM SIE TRAKTUJE KIEROWCÓW POBIERAJĄCYCH KONTENERY . TO JEST TEMAT A NIE PITOLENIE JAKI TEN PORT JEST DUŻY !!!!
15 styczeń 2016 : 13:57 DZONY | Zgłoś
0 wiatraki ... mag ... bct
wiatraki na bececie ... to jest dopiero temat ... dlaczego i w jaki sposób "mag" przy udziale "bct" praktycznie zmonopolizował rynek tego ładunku i dopuszcza do biznesu tylko "miernych ale wiernych" kontrahentów i podwykonawców ... a każdy inny kto chociaż tylko zadaje pytanie staje się wrogiem
24 marzec 2016 : 20:29 Monciak | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9983 4.0791
EUR 4.2806 4.367
CHF 4.3691 4.4573
GBP 5.0068 5.108

Newsletter