Porty, logistyka

Coraz większą rolę w przeładunkach portów odgrywają towary w polskim handlu zagranicznym kierowane na rynki leżące na innych kontynentach, zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się.

- To wyraźnie wskazuje na zmianę orientacji współpracy gospodarczej polskich firm, a można zakładać, że będzie to zmiana co najmniej średniookresowa - mówi Maciej Brzozowski, dyrektor przedstawicielstwa Portu Hamburg w Polsce. Z danych GUS wynika, że eksport w USD w tych kierunkach wzrósł w ub.r. o 20 proc., podczas gdy np. do UE (w EUR) jedynie o 4 proc.

Według Brzozowskiego, na tej zmianie skorzystają zarówno porty polskie, ale także Hamburg, który w ub.r. miał najlepszą dynamikę przeładunków wśród portów Zachodniej Europy.

Przypomnijmy, że w 2013 port Hamburg przeładował 139 mln ton towarów, co oznacza wzrost o 6,2 procent w porównaniu do 2012 r. Największe znaczenie miał udział i dynamika przeładunków drobnicy, sięgającej 96,8 mln ton (+5,7 proc.). Niemal całość drobnicy przypada na kontenery, których przeładowano ponad 9,3 mln TEU (kontenerów 20. stopowych), o 4,4 proc. więcej.

Przeładunki towarów w kontenerach zmalały u największych jego konkurentów, w Rotterdamie i Antwerpii, ok. 0,5-0,7 proc. r/r.

- Te dobre wyniki przeładunków drobnicy w Hamburgu wynikały głównie ze wzrostu w dwóch relacjach: Daleki Wschód oraz Europa, w tym kraje Morza Bałtyckiego - stwierdza Maciej Brzozowski. - Oznacza to też, że port Hamburg zdołał przejąć część przewozów feederowych (dowóz i odwóz ładunków mniejszymi statkami, przyp. autor) pomiędzy portami-hubami Europy Zachodniej a portami bałtyckimi.

Podkreśla on, że port Hamburg odnotowuje też rosnącą dynamikę przeładunków do portów Afryki.

- Można zakładać, że w związku z szybkim rozwojem większości krajów z tego kontynentu oraz niskiej "bazy" do porównań, przewozy towarów w kontenerach do Afryki będą przez wiele lat notować dwucyfrowe tempo wzrostu - dodaje dyrektor Brzozowski.

Przypomina on, że port w Hamburgu ustawicznie się rozwija i modernizuje. Pewną barierą jest brak decyzji sądu administracyjnego w Lipsku, w sprawie możliwości prowadzenia prac pogłębiających na Łabie.

- Jest szansa, że wyrok zostanie ogłoszony w lipcu lub na początku sierpnia i mamy nadzieję, że będzie on korzystny dla portu - mówi Maciej Brzozowski. - Złagodzi to problem wpływania największych superkontenerowców, o zanurzeniu po ok. 16 m.

Obecnie port jest w stanie je obsłużyć przy założeniu, że statki nie są w pełni obciążone. Tak zresztą jest zazwyczaj, gdyż Hamburg jest kolejnym w Europie portem wyładunkowym lub załadunkowym statków oceanicznych.

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter