Porty, logistyka

Był LOT, memorandum gazowe, Opole. A teraz jest terminal LNG. Minister skarbu wie już jednak, jak rozwiązać problem - informuje"Puls Biznesu".

Tyka bomba, której wybuch mógłby zaszkodzić rządowi - opóźnienia w budowie terminalu LNG w Świnoujściu. Urzędujący od kwietnia minister skarbu Włodzimierz Karpiński postanowił ją zdetonować. I zamówił w firmie konsultingowej E&Y specjalny audyt.

Wyników audytu resort skarbu nie ujawnia. Według informacji gazety, która poznała jego najważniejsze tezy - pierwotny termin uruchomienia terminalu, czyli 30 czerwca 2014 r., od początku był nierealny.

Biuro prasowe ministerstwa sugeruje, że dojdzie do zmiany harmonogramu. "Trwanie przy nierealnym harmonogramie może zaszkodzić każdej inwestycji. A jeśli terminarz zostanie w porę zmieniony, wtedy można zadbać o powiązane z nim inwestycje i kontrakty. Decyzja o ewentualnych zmianach zapadnie w najbliższych tygodniach i na podstawie audytu" - komentuje Magdalena Kobos z Ministerstwa Skarbu Państwa.

Terminal buduje państwowa spółka Polskie LNG. Inwestycja o wartości 2 mld zł ruszyła w marcu 2011 r., a na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego przyjechał Donald Tusk.

Zdjęcie: Grzegorz Hołubowicz, wikimedia.org

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9517 4.0315
EUR 4.2733 4.3597
CHF 4.3648 4.453
GBP 4.9875 5.0883

Newsletter