Porty, logistyka

Marek Tałasiewicz nie wie dlaczego rząd nie zajął się jeszcze sprawą utworzenia w Szczecinie specjalnej strefy ekonomicznej.

Przewodniczący sejmiku zachodniopomorskiego, polityk PO, powiedział w czwartek w "Rozmowach pod krawatem", że ma "za mało danych na ten temat". Jego zdaniem, nie jest to jednak celowa marginalizacja naszego regionu. Według niepotwierdzonych informacji, stref nie ma, bo w Zachodniopomorskiem jest za małe bezrobocie. Tak przynajmniej miało argumentować ministerstwo finansów, ale Marek Tałasiewicz nie jest przekonany, czy takie słowa w ogóle padły. - Jeśli ktoś tak powiedział, to jest to wypowiedź głupia i nieodpowiedzialna. Słyszałem tę wypowiedź tylko w relacjach innych osób, które też jej bezpośrednio nie słyszały. Nie wiem kto mógł to powiedzieć - stwierdził Tałasiewicz. Posłanka PO Renata Zaremba zapowiadała na konferencji prasowej, że strefa powstanie. Marek Tałasiewicz zastanawia się, dlaczego sytuacja się zmieniła. - Widać niekonsekwencje, widać silną pozycję ministra finansów i być może widać też słabą argumentację tych, którzy mają inny pogląd co do celowości funkcjonowania tej strefy - uważa przewodniczący sejmiku zachodniopomorskiego. Na decyzję rządu w sprawie strefy ekonomicznej czeka dwóch inwestorów, którzy chcą budować tam fabryki.

+2 tak ?
dwóch inwestorów czeka aby zbudować coś na kształt fabryk .
pytanie brzmi:
dlaczego nie mogą ich postawić na normalnych warunkach? gdzie pełne podatki z działalności gospodarczej pozostawały by w Polsce, tylko muszą mieć SSE i najniższą pensję dla robotników?
26 kwiecień 2013 : 22:12 Guest | Zgłoś
-3 tak?
Ciekawe czemu akurat w Szczecinie mieliby działać na normalnych warunkach jeśli wszędzie indziej działają sse.
27 kwiecień 2013 : 07:12 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9517 4.0315
EUR 4.2733 4.3597
CHF 4.3648 4.453
GBP 4.9875 5.0883

Newsletter