Spółka Polskie LNG, która właśnie rozpoczęła badanie rynku odbiorców błękitnego paliwa, sprawdza czy opłaca się budować kolejny zbiornik na gaz. Na razie w świnoujskim terminalu powstają dwa pojemniki, dzięki którym można przeładować tam 5 mld sześc. gazu. Projekt przewiduje budowę trzeciego kotła. To oznaczałoby zwiększenie zdolności przeładunkowych o połowę. Możliwy jest też eksport.
- Kolejny zbiornik planowany jest jako drugi etap rozwoju - tłumaczy prezes spółki, Rafał Wardziński. - Zobaczymy, jak duże jest zainteresowane rynku i wtedy podejmiemy decyzję.
Jednym z wariantów jest też utworzenie czegoś w rodzaju stacji paliw dla jednostek napędzanych gazem LNG.
Terminal ma być gotowy w połowie 2014 roku. Trzeci zbiornik powstałby w kolejnych latach, natomiast badanie rynku potrwa do połowy grudnia.
Sławomir Orlik