Młodzi mieszkańcy Pomorza Zachodniego powołali społeczny komitet, który przez dwa miesiące chce zebrać co najmniej 50 tysięcy podpisów pod petycją do premiera. Domagają się w niej od rządu sfinansowania pogłębienia toru wodnego Szczecin – Świnoujście do 12,5 m.
– Komitet społeczny na rzecz pogłębienia toru wodnego Szczecin – Świnoujście został powołany 19 marca – poinformował wczoraj na konferencji prasowej, która się odbyła na szczecińskich Wałach Chrobrego, Tomasz Przymusiński, sekretarz komitetu.
Założycielami są młodzi ludzie, którzy – jak podkreślają – swoją przyszłość wiążą ze Szczecinem i regionem, a mają dosyć jego marginalizacji przez kolejne rządy.
– Obecnie Szczecin nie jest konkurencyjny dla portów w Gdańsku, Gdyni czy Rostocku, pozostaje na uboczu – mówił Rafał Niburski, pełnomocnik Komitetu Społecznego 12,5 metra dla Pomorza Zachodniego. – Szczeciński port daje miejsca pracy i nie chcemy, by kolejne grupy ludzi ją straciły. Szczecin nie może być miastem hipermarketów.
Członkowie komitetu podkreślają, że pogłębienie toru wodnego dotyczy całego Pomorza Zachodniego, skorzystają z tego także Świnoujście, Police czy Stepnica.
– Za naszymi plecami widać port, magazyny, nabrzeża, ale nie widać statków – zauważył Gracjan Dudek z komitetu, który pracuje w spółce Elewator Ewa. – Do Szczecina mogą wpływać jednostki o zanurzeniu ok. 9-9,15 m, port jest coraz bardziej płytki. Jeśli dziś nie zwrócimy uwagi na ten problem, staniemy się portem do obsługi barek i małych statków o nośności 2-3 tys. ton. Na pogłębienie toru potrzeba ok. miliarda zł, może trochę więcej, ale to się zwróci. Głębokość 12,5 m przyciągnie inwestorów, zachęci kontrahentów i armatorów, by sprowadzać większe statki – o nośności 30-40 tys. DWT. To z kolei da szansę na zwiększenie liczby miejsc pracy i na reaktywację stoczni. Mowa też o setkach, jak nie tysiącach firm w regionie związanych z portem szczecińskim. Transport drogą morską jest najtańszy i najbardziej opłacalny.
Założyciele komitetu zaznaczają, że ich inicjatywa jest ponadpartyjna, są wśród nich sympatycy PiS-u, Samoobrony, PO i lewicy.
– Premier Donald Tusk mówił, że rozważy pogłębienie toru, jeśli będzie miał konkretne argumenty, mamy więc nadzieję, że jednym z nich stanie się te 50 tysięcy podpisów – dodał R. Niburski. – Dajemy sobie na ich zebranie 60 dni. Akcje zbiórki odbędą sią nie tylko w Szczecinie, ale też w Świnoujściu i Koszalinie.{jathumbnail off}
Porty, logistyka
Młodzi i za pogłębieniem toru
22 marca 2012 |
Źródło:
